Piotr Żyto: Każdy z moich zawodników podchodzi do nowego sezonu w naprawdę fajny sposób

Maciej Pusset

Kolejarz Rawag Rawicz ma za sobą trzydniowe mini zgrupowanie w Szklarskiej Porębie. Udział w nim wzięło pięciu żużlowców. W ostatniej chwili z wyjazdu zrezygnować musiał Piotr Dziatkowiak.

- Było naprawdę bardzo fajnie. Pogoda dopisała, świeciło słoneczko. Pojeździliśmy na nartach, pograliśmy w siatkówkę, mieliśmy też okazję poznać się bliżej. Żużlowców było pięciu - Alan Marcinkowski, Marcin Nowaczyk, Adrian Wojewoda, Marek Łozowicki oraz Wiktor Gołubowskij. Niestety z powodu choroby w ostatnim czasie zrezygnować musiał Piotrek Dziatkowiak. Był też prezes. Na pewno te trzy dni można zaliczyć do udanych - powiedział na antenie Radia Elki Piotr Żyto.

Pogoda nie rozpieszcza, zatem niepewne jest, kiedy zespoły zaczną treningi na torze. Trener Niedźwiadków liczy, że będzie to około 20 marca. - Dwa tygodnie przed rozpoczęciem sezonu, powinno zdecydowanie wystarczyć by odpowiednio przygotować się do pierwszego meczu. Mamy zaplanowane treningi punktowane z Gnieznem, Poznaniem oraz Daugavpils, także będzie kiedy sprawdzić formę. Wszyscy zawodnicy, łącznie z zagranicznymi zapowiedzieli, że wezmą udział w tych sparingach. Każdy z moich zawodników podchodzi do nowego sezonu w naprawdę fajny sposób, także przy wyborze składu, na pewno nie będę miał łatwego zadania - dodał Żyto.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl