Gniezno oddało cześć Ruteckiemu i Elantkowskiemu

Mateusz Klejborowski

W ubiegłym tygodniu pożegnaliśmy Zdzisława Ruteckiego i Andrzeja Elantkowskiego. Ten pierwszy był związany m.in. z Polonią i Startem, natomiast drugi przez wiele lat współpracował z klubem z Gniezna. W niedzielę kibice oddali im cześć.

Przed meczem Startu z Polonią kibice gospodarzy zrezygnowali z tradycyjnej oprawy, by oddać cześć Zdzisławowi Ruteckiemu i Andrzejowi Elantkowskiemu, którzy odeszli od nas w ubiegłym tygodniu, a przed laty w różny sposób byli związani z klubem z Gniezna. Zdzisław Rutecki był podstawowym zawodnikiem Startu (1995 rok), kiedy ten świętował awans do I ligi (obecnie Speedway Ekstraliga). Natomiast Andrzej Elantkowski był człowiekiem orkiestrą. Ze Startem był związany od 1962 do 1994 roku. W tym czasie prowadził zajęcia ogólnorozwojowe, a ponadto pasjonował się m.in. dziennikarstwem i jako spiker komentował mecze z wieżyczki sędziowskiej. W ostatnim czasie współpracował z redakcją oficjalnej strony internetowej Startu, pisząc felietony "Ocalić od zapomnienia".

Hasło to zostało wykorzystane przez gnieźnieńskich fanów (Start Gniezno Internet Fans), którzy umieścili je na swoim transparencie, dedykowanym obu zmarłym.

LJ5K1088.JPG

O Zdzisławie Ruteckim pamiętali także kibice Polonii, bowiem przez większą część kariery zawodniczej, ale także i trenerskiej był on związany z klubem z Bydgoszczy.

LJ5K1060.JPG

Cały stadion uczcił pamięć o zmarłych minutą ciszy.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl