Kolejny triumf Hampela? - zapowiedź Memoriału Alfreda Smoczyka

Jan Gacek

W sobotę o godzinie 15.00 rozpocznie się w Lesznie kolejna edycja Memoriału Alfreda Smoczyka. O zwycięstwo w tej prestiżowej imprezie będą walczyli zawodnicy z krajowej czołówki.

Tegoroczny Memoriał Alfreda Smoczyka pierwotnie miał zostać rozegrany przed rozpoczęciem sezonu ligowego. Plany organizatorów pokrzyżowała jednak aura. W najbliższą sobotę do turniejowej rywalizacji przystąpią czołowi polscy zawodnicy. - Chcieliśmy, żeby ten turniej miał krajową obsadę. W ostatnich latach zawsze robiliśmy te zawody z myślą o zawodnikach Unii Leszno co nie jest zresztą żadną tajemnicą. Tym razem kontuzjowany jest Jurica Pavlic, a Troy Batchelor przebywa w Rosji. Uznaliśmy, że skoro nie ma zagranicznych zawodników Unii Leszno to pojedziemy Memoriał Alfreda Smoczyka w krajowym składzie. Wydaje mi się, że obsada tych zawodów jest bardzo atrakcyjna. Szkoda tylko, że odpadł nam Piotruś Pawlicki. Chcieliśmy, że zaprezentowali się w tych zawodach obaj bracia - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl dyrektor zarządzający Unii Leszno - Ireneusz Igielski.

Obsada tegorocznych zmagań memoriałowych jest zbliżona do finału Indywidualnych Mistrzostw Polski, który odbył się w tym sezonie na leszczyńskim torze. Triumfował wówczas Jarosław Hampel, drugie miejsce zajął Przemysław Pawlicki, trzeci był Piotr Protasiewicz. Medaliści IMP w komplecie stawią się na starcie sobotnich zawodów. Wydaje się bardzo prawdopodobnym, że również tym razem będą nadawali ton rywalizacji. - Nigdy nie udało mi się wygrać memoriałowych zawodów. Pamiętam, że dwukrotnie byłem drugi. Bliski zwycięstwa byłem w 2001 roku. Wtedy wystąpiłem w wyścigu dodatkowym z Sebastianem Ułamkiem. Niestety nie udało mi się go pokonać. Być może w tym roku dopisze mi szczęście i stanę na najwyższym stopniu podium - mówi Piotr Protasiewicz.

Grono faworytów sobotnich zawodów jest dość szerokie. Poza medalistami IMP w zawodach weźmie udział wielu reprezentantów miejscowej Unii. Całkiem dobrą formę prezentuje w końcówce tegorocznego sezonu Janusz Kołodziej. Mocny na swoim torze może być także Damian Baliński. Szanse na miejsce w czołówce ma z pewnością również Krzysztof Kasprzak, który zna leszczyński owal jak mało kto. Memoriałowe zmagania zapowiadają się bardzo interesująco również ze względu na konfrontację młodości z doświadczeniem. W zawodach wezmą udział dwaj obiecujący młodzieżowcy Unii Leszno - Tobiasz Musielak i Kamil Adamczewski oraz najlepszy junior świata - Maciej Janowski.

- Obsada tych zawodów jest naprawdę mocna. Wystąpi wielu dobrych zawodników. Każdy będzie chciał powalczyć o jak najlepsze miejsce. Na pewno będzie trzeba się bardzo starać o każdy punkt. To jest turniej towarzyski, ale ma bardzo bogatą tradycję. Uważam te zawody za bardzo prestiżowe. To nie jest zwykły turniej, Memoriał Alfreda Smoczyka to jedna z najstarszych tego typu imprez - mówi Robert Miśkowiak.

Lista startowa Memoriału Alfreda Smoczyka:
1. Jarosław Hampel
2. Sebastian Ułamek
3. Adrian Miedziński
4. Piotr Protasiewicz
5. Damian Baliński
6. Maciej Janowski
7. Adam Skórnicki
8. Patryk Dudek
9. Grzegorz Zengota
10. Janusz Kołodziej
11. Krzysztof Kasprzak
12. Robert Miśkowiak
13. Łukasz Jankowski
14. Tobiasz Musielak
15. Przemysław Pawlicki
16. Kamil Adamczewski

R1 Marcin Nowak
R2 Sławomir Musielak

Początek zawodów o godzinie 15.00

Ceny biletów:
Normalny - 25 zł
Ulgowy - 15 zł
Sektor "0" - 40 zł
Program - 7 zł

4e9449a78901c667465630.jpg


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl