Piotr Protasiewicz: Zrobiłem ukłon w stronę klubu

Dawid Cysarz

Stelmet Falubaz Zielona Góra będzie w nadchodzącym sezonie bronił tytułu Drużynowego Mistrza Polski. Zielonogórzan czeka niezwykle trudne zadanie, chętnych do zdobycia złotego medalu jest wielu.

- Na pewno będzie ciężko, bo trudniej jest bronić pozycji lidera niż atakować. Zaczynamy jako mistrz Polski, więc nastawienie rywali będzie nieco inne niż do tej pory. Od kilku lat kończymy sezon z medalami. Teraz regulamin troszeczkę pokrzyżował szefostwu klubu plany i trzeba było pozmieniać drużynę. To nie wyszło nam na korzyść. Myślę jednak, że nasza siła będzie tkwiła w zgraniu i ambicji. Sądzę, że damy sobie radę i powalczymy - powiedział Piotr Protasiewicz w wywiadzie udzielonym Gazecie Lubuskiej.

"PePe" w ubiegłym roku wywalczył awans do cyklu Grand Prix, ale z powodu zmian regulaminowych w polskiej lidze musiał zrezygnować z jazdy wśród najlepszych. - ... nie "musiałem". Nie mylmy faktów. Żeby nie osłabiać drużyny zrobiłem tak, by nie komplikować dodatkowo sytuacji. Zrobiłem ukłon w stronę klubu i tyle. Nie ma co rozwijać tematu. Jadę jakby od nowa i postaram się dać z siebie wszystko na każdym froncie - przyznał jeden z liderów Stelmet Falubazu.

Źródło: Gazeta Lubuska.
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl