Łukasz Sówka: Rzeszów będzie miał pierwszeństwo w rozmowach

Mateusz Kędzierski

Łukasz Sówka jest w trakcie rehabilitacji kontuzjowanego nadgarstka. Młodzieżowiec PGE Marmy planuje powrócić na żużlowy tor już za tydzień.

Młodzieżowiec rzeszowskiego klubu przechodzi rehabilitację złamanej kości łódeczkowatej lewego nadgarstka oraz złamanego palca u nogi. 19-latek korzysta z zabiegów laserowych oraz krioterapii, a na żużlowy tor planuje powrócić już za tydzień. Pierwszymi po kontuzji zawodami dla Łukasza Sówki będzie finał Srebrnego Kasku, który 27 lipca rozegrany zostanie na torze w Rzeszowie.

Kaliszanin dołączając przed sezonem do ekipy PGE Marmy Rzeszów zakładał, że będzie zdobywał w meczach ligowych po 3-4 punkty. Jak ocenia swoje dotychczasowe występy w drużynie z Podkarpacia? - Nie jest źle, ale zawsze mogłoby być lepiej. Ogólnie jestem zadowolony. Przychodząc do Rzeszowa, liczyłem na zdobycze rzędu 3-4 punktów, a zdarzały się mecze, zwłaszcza na naszym torze, gdzie tych punktów było zdecydowanie więcej. Procentuje dobre przygotowanie do sezonu i pomoc, jaką okazali mi bracia Garcarkowie - powiedział w rozmowie z Super Nowościami Łukasz Sówka.

Wychowanek Ostrowskiego klubu jest obecnie w Rzeszowie na wypożyczeniu ze Stelmetu Falubazu Zielona Góra. Jak przyznaje, to ekipa z Rzeszowa będzie pierwszą, z którą po sezonie będzie rozmawiał na temat swojego kontraktu w 2013 roku. - Na razie skończmy ten sezon, a potem będę myślał, co dalej. Po sezonie będę już wolnym zawodnikiem i z chęcią zostałbym w Rzeszowie. Obecnie mogę powiedzieć, że Rzeszów będzie miał pierwszeństwo w rozmowach na temat moich startów w przyszłym roku - zakończył kaliszanin.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl