Piotr Paluch: Na gorzowskim torze można odzyskać formę

Wojciech Ogonowski

Stal zbudowała już skład na nadchodzący sezon. Z drużyny odeszli m.in. Tomasz Gollob, Matej Zagar i Michael J. Jensen. Niektórzy fani mają wątpliwości, czy nowym żużlowcom uda się ich dobrze zastąpić.

- Też słyszę te głosy, ale czy nie było podobnie, gdy 12 miesięcy temu sięgaliśmy po zagubionego Krzysztofa Kasprzaka i wcale nie błyszczącego Michaela Jepsena Jensena? Ostatnie lata pokazują, że na gorzowskim torze można odzyskać formę, zrobić znaczny progres. To, że ja wierzę w podobny scenariusz przy nowych nazwiskach jest może mniej ważne. Liczy się, że z takimi nadziejami przychodzą do Stali sami żużlowcy - powiedział w rozmowie z gorzow.sport.pl Piotr Paluch, trener Stali.

Przypomnijmy, że nowymi jeźdźcami wicemistrza kraju zostali Tomasz Gapiński, Daniel Nermark, Linus Sundstroem, Adrian Gomólski oraz Łukasz Jankowski. Do klubu wrócił także Łukasz Cyran. - Daniel do punktów u siebie dołoży spore zdobycze na wyjazdach, Tomek też zapomniał o kontuzjach i wciąż stać go na jazdę na wysokim poziomie. Dlaczego właśnie w Gorzowie swojego wzlotu nie ma również przeżyć Adrian Gomólski? Ten chłopak już nieraz udowodnił, że potrafi się ścigać, miał jednak trochę pecha - twierdzi Paluch.

Źródło: gorzow.sport.pl

- Ostatnie lata pokazują, że na gorzowskim torze można odzyskać formę - przekonuje Piotr Paluch

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl