Matija Duh nie żyje

Redakcja

Matija Duh zmarł w szpitalu w Bahia Blanca. Słoweniec przebywał w nim po upadku podczas zawodów o Indywidualne Mistrzostwo Argentyny.

Matija Duh kilka dni temu podpisał tzw. kontrakt "warszawski" z KSM Krosno. W barwach krośnieńskiego klubu żużlowiec zadebiutował też w 2008 roku w lidze polskiej. Wystąpił wówczas w spotkaniach Wilków w Równem i Miszkolcu. Następnie przeniósł się do Orła Łódź. W plastronie łódzkiego zespołu wygrał swój pierwszy wyścig w Polsce. Później był także jeźdźcem ŻKS Ostrovia Ostrów Wielkopolski. Od dwóch sezonów zdobywał punkty dla słowackiego SC Żarnowica. W swoim kraju był zawodnikiem AMD Krsko.

Słoweniec w 2007 i 2009 roku był mistrzem juniorów swojego kraju. W sezonie 2012 nie startował w wielu imprezach, bo już w marcu doznał kontuzji kręgosłupa, która wyeliminowała go z jazdy niemal na cały rok. Do występów na żużlowych torach wrócił dopiero w październiku. W 2011 roku podczas Grand Prix Chorwacji w Gorican pełnił funkcję rezerwowego.

Urodzony 3 kwietnia 1989 roku zawodnik w grudniu wyjechał do Argentyny, gdzie rywalizował w indywidualnych mistrzostwach tego kraju. W klasyfikacji generalnej rozgrywek był piąty. Podczas czwartego biegu dziewiątej rundy zanotował upadek, po którym trafił do szpitala, a zawody w Bahia Blanca przerwano. Doznał on śródczaszkowego krwotoku, złamania czaszki i kości udowej.

Duh od środy walczył o życie, niestety tę walkę przegrał. Już wcześniej lekarze stwierdzili u niego śmierć mózgu, a w niedzielę o 6 rano przestało bić jego serce.

Matija Duh

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl