Niels Kristian Iversen: Problemem może być podróż i aklimatyzacja

Mateusz Kędzierski

23 marca w nowozelandzkim Auckland rozegrana zostanie inauguracyjna runda Grand Prix w 2013 roku. W zawodach wystartuje m.in. Niels Kristian Iversen, który będzie stałym jeźdźcem tegorocznego cyklu.

Duńczyk wywalczył sobie stałe miejsce w światowym czempionacie poprzez Grand Prix Challenge, w którym zajął trzecie miejsce. Jak "PUK" zapatruje się na pierwszą rundę GP w tym roku? - Będzie ekscytująco. Tak naprawdę, nie myślałem zbytnio o tych zawodach. Ostatnio zajmowałem się sprawami sprzętowymi. Wszystko mam pod kontrolą i myślę, że będą to zawody jak każde inne. Musimy jedynie włożyć więcej wysiłku w całą organizację - powiedział na łamach speedwaygp.com Niels Kristian Iversen.

Żużlowiec gorzowskiej Stali w Nowej Zelandii będzie pierwszy raz w życiu. - Myślę, że wszystko będzie dobrze. Na pewno będzie ciekawie, bo nigdy wcześniej nie byłem w Australii czy Nowej Zelandii. Nie mogę zbyt wiele powiedzieć na ten temat, ponieważ rok temu tam nie startowałem. Kłopotliwa może być podróż i aklimatyzacja, ale rok temu chłopaki dali radę, więc trzeba sobie z tym poradzić i nie ma wymówek - kontynuuje.

Reprezentant Danii zdradził również jak wyglądają jego przygotowania do nowego sezonu. - Trenuje jak jakiś maniak, by być w pełni formy na początku rozgrywek. Do tego dochodzi odpowiednia dieta. Trenuję codziennie i na trzy różne sposoby. Dla mnie kluczem do sukcesu są zróżnicowane przygotowania. Niedługo planuje pojeździć na motocrossie i na rowerze górskim. Jestem pewien, że wszystko zmierza w dobrym kierunku - zakończył Iversen.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl