Żużlowców PGE Marmy Rzeszów stać na niespodziankę pod Jasną Górą?
Dla żużlowców PGE Marmy Rzeszów niedzielne spotkanie w Częstochowie będzie arcyważne. Przegrana przekreśli jakiekolwiek nadzieje rzeszowian na awans do fazy play-off Enea Ekstraligi.
Dla "Powera" najwyraźniej nie ma torów, które sprawiałyby mu jakiekolwiek trudności. Jeśli tylko Pedersen jest w optymalnej formie, to staje się niekwestionowanym liderem swojej drużyny. Wyjątkiem nie jest też tor w Częstochowie. Tam w roku 2011 w barwach Stali Gorzów, Nicki Pedersen zdobył 10 punktów w pięciu startach. Rok później, jako zawodnik Lotosu Wybrzeża Gdańsk zainkasował 13 punktów z bonusem w sześciu biegach. W bieżącym sezonie, gdyby nie feralny mecz w Lesznie, to Duńczyk byłby najlepszym "wyjazdowym" zawodnikiem Enea Ekstraligi.
Średnia w Częstochowie (2011-2012) - 2,182
Średnia wyjazd (2013) - 2,065
"Lampcio" to największa zagadka dla rzeszowskich kibiców. Wychowanek klubu ze stolicy podkarpacia na przedmeczowych treningach spisuje się znakomicie, ale kiedy tylko dochodzi do ligowego pojedynku, zawodnik ten nie istnieje. W zeszłym sezonie Lampart nie wystąpił w spotkaniu ligowym pod Jasną Górą. Natomiast przed dwoma laty, jako lider formacji juniorskiej PGE Marmy, zakończył zawody z 5 punktami oraz 2 bonusami w czterech wyścigach.
Średnia w Częstochowie (2011) - 1,750
Średnia wyjazd (2013) - 0,615
Postawa "Okonia" może okazać się kluczowa dla losów niedzielnego pojedynku. Kiedy kapitan rzeszowskich Żurawi notuje przyzwoite rezultaty, to jego drużyna zazwyczaj wygrywa. Wątpliwe jednak, by tendencja ta zachowała się również po meczu z częstochowskimi Lwami. O ile od samego zawodnika można spodziewać się przyzwoitej zdobyczy punktowej, to ewentualna wygrana PGE Marmy pod Jasną Górą, wydaje się być mało prawdopodobna. Dwa lata temu Okoniewski, który zmagał się wówczas z bardzo dotkliwą kontuzją, zdobył dla rzeszowian 6 punktów z bonusem w czterech gonitwach. Przed rokiem poprowadził Żurawie do zwycięstwa przy ul. Olsztyńskiej, kończąc zawody z 11 oczkami na koncie.
Średnia w Częstochowie (2011-2012) - 2,000
Średnia wyjazd (2013) - 1,313
Chorwat to kolejna zagadka w talii trenera Dariusza Śledzia. Po bardzo dobrym początku sezonu i udanych wyjazdowych spotkaniach w Gorzowie i w Toruniu, u Pavlica pojawiła się wyraźna degresja formy. "Jura" spośród wszystkich zawodników PGE Marmy, w ostatnich latach notował na częstochowskim owalu najsłabsze wyniki. Odpowiednio 4 oczka w sezonie 2011, oraz 7 punktów w roku następnym.
Średnia w Częstochowie (2011-2012) - 1,222
Średnia wyjazd (2013) - 1,469
Zawodnik urodzony w Krośnie Odrzańskim, podobnie jak Nicki Pedersen w przeszłości występował z Lwem na plastronie. I choć częstochowski tor od tego czasu zostawał poddawany kosmetycznym zabiegom, to "Greg" nie zapomniał jak skutecznie jeździć przy ul. Olsztyńskiej. Przed rokiem, podobnie jak Okoniewski zdobył dla PGE Marmy Rzeszów 11 punktów w swoich pięciu startach.
Średnia w Częstochowie (2012) - 2,200
Średnia wyjazd (2013) - 1,892
Lider formacji młodzieżowej zespołu z Rzeszowa notuje prawdziwą "huśtawkę" formy. Pomimo olbrzymiego zaplecza sprzętowego i osoby Carla Blomfeltda w swoim teamie, jak dotychczas "Sówkins" nie ustabilizował swojej dyspozycji. Choć w spotkaniach na rzeszowskim owalu niejednokrotnie pokazywał już plecy największym tuzom światowego żużla, to na wyjazdach spisuje się poniżej oczekiwań. Coraz więcej mówi się nt. odejścia zawodnika z rzeszowskiego zespołu wraz z końcem sezonu. Być może wychowanek KM Ostrów, będzie chciał swoją postawą na torze zwrócić uwagę nowych, potencjalnych pracodawców. Przed rokiem pod Jasną Górą zawodnik ten zakończył zawody z dorobkiem 4 punktów z bonusem w zaledwie trzech wyścigach.
Średnia w Częstochowie (2012) - 1,667
Średnia wyjazd (2013) - 1,179
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!