Tai Woffinden: Teraz będzie bardzo ciężko, ale jestem na to gotowy
Zawodnik Betard Sparty Wrocław Tai Woffinden w niedzielnym pojedynku z Unibaksem Toruń zdobył 13 punktów. Brytyjczyk po spotkaniu odniósł się także do swojego występu w GP Włoch.
- Niedzielny mecz z Unibaksem Toruń był dla nas bardzo ważny. Rano były opady deszczu i tor był trochę inny. Cieszę się, że udało nam się wygrać, ale jestem rozczarowany, że nie zdobyliśmy punktu bonusowego - powiedział zawodnik Betard Sparty Wrocław.
"Tajski" nie ukrywał, że na wrocławskim torze Spartanie wzajemnie się wspierają i robią wszystko, aby wygrywać u siebie każde spotkanie. - Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby wygrać spotkanie. Szkoda, że nie wygraliśmy za trzy punkty. Wzajemnie sobie pomagaliśmy, nie udało się jednak zgarnąć bonusa. Bardzo ciężko pracuję nad tym, aby we Wrocławiu zdobywać dużo punktów. Bardzo wiele pracy wkłada w drużynę też Piotrek Baron i za to mu dziękuję - oznajmił wrocławianin.
Po spotkaniu z Unibaksem na twarzy Brytyjczyka widoczne było zmęczenie. - Przyjechaliśmy do hotelu prosto z Włoch. Nie miałem nawet czasu, żeby się przebrać. Od razu zabrałem się za ćwiczenia. Czekały mnie przecież bardzo ważne zawody i chicałem być dobrze do nich przygotowany - zakończył wicelider klasyfikacji Grand Prix.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>