Krzysztof Jabłoński i Andriej Kobrin wygrywają turniej na zakończenie sezonu w Gdańsku

Krzysztof Jabłoński i Andriej Kobrin wygrali turniej parowy na zakończenie sezonu żużlowego w Gdańsku. Turniej odbył się w niepełnej obsadzie, a dosyć licznie zgromadzeni kibice oglądali niewiele walki na torze i biegi w niepełnej obsadzie.

Na starcie zabrakło Sebastiana Ułamka, Roberta Kościechy oraz zawodników Lotosu - Tomasza Chrzanowskiego, który był chory, Andrieja Karpova, który złamał nogę podczas sobotniej Pomorskiej Ligi Młodzieżowej w Toruniu, a także Billy Forsberga, którego zatrzymały obowiązki rodzinne. Zamiast nich na torze pojawili się Piotr Świst, Kamil Brzozowski i Sławomir Dąbrowski.

Same zawody nie dostarczyły zbyt wielu emocji. Dowodem tego był fakt, że przez całe zawody tylko dwukrotnie na metę dojeżdżało czterech zawodników, w tym raz w biegu dodatkowym o Puchar HN Nowak GmbH.

Tylko kilka biegów dostarczyło emocji na torze. Niebezpiecznie zrobiło się w piątym wyścigu, w którym Renat Gafurov, który jechał po wewnętrznej części toru na pierwszym łuku wpadł na Sławomira Dąbrowskiego, który z całym impetem uderzył w bandę na przeciwległej stronie od startu, gdzie nie ma już dmuchanego materaca. Na szczęście skończyło się na strachu i wychowanek Stali Gorzów udał się do parkingu. Niestety ani Gafurova ani Dąbrowskiego kibice nie zobaczyli już na torze. Ten pierwszy był poobijany, natomiast drugi nie miał na czym jechać.

Ciekawy był też wyścig dziesiąty. Mimo, że wystąpiło w nim tylko dwóch zawodników kibice zobaczyli ciekawą walkę na torze. Start wygrał Piotr Świst, jednak nieoczekiwanie tuż po pierwszym łuku wyprzedził go Kamil Popławski, który przez trzy okrążenia jadąc po zewnętrznej części toru nie dawał się wyprzedzać jadącemu po wewnętrznej doświadczonemu rywalowi. Młody gdańszczanin popełnił błąd na ostatnim okrążeniu, co wykorzystał Świst i dojechał do mety ostatecznie na pierwszej pozycji. Mijanki miały też miejsce w 12 wyścigu, w którym Dawid Cieślewicz i Kamil Brzozowski walczyli o pierwsze miejsce. Ostatecznie górą był gnieźnianin.

Do wyłonienia par, które znajdą się na podium potrzebne były dwa wyścigi dodatkowe. Co ciekawe wobec dwóch wycofanych zawodników oraz dwóch niepełnych par przed szansą zdobycia trzeciego miejsca stanął... osamotniony tego dnia Piotr Świst, który tą szanse wykorzystał i wygrał w dodatkowym biegu z Dawidem Cieślewiczem, dzięki czemu stanął na podium turnieju parowego! Z wyścigu dodatkowego o pierwsze miejsce zrezygnował Kamil Brzozowski, który nie chciał ryzykować awarii sprzętu i chciał za wszelką cenę pojechać w biegu o Puchar HN Nowak GmbH. Bieg finałowy wygrał najlepszy tego dnia Krzysztof Jabłoński i otrzymał okazały puchar.

1. Para A 19+3

1. Krzysztof Jabłoński (3,3,2,3,2) 13+3

2. Andriej Kobrin (1,1,3,w,1) 6

Para B - 19+ns

3. Kamil Brzozowski (2,3,3,2,3) 13+ns

4. Marcel Szymko (0,1,2,1,2) 6

3. Para F - 13+3

11. Piotr Świst (3,2,2,3,3) 13+3

12. brak zawodnika

4. Para D - 13+2

7. brak zawodnika

8. Dawid Cieślewicz (2,2,3,3,3) 13+2

5. Para E - 10

9. Cyprian Szymko (2,3,d,2,2) 9

10. Sławomir Dąbrowski (1,u/-,-,-,-) 1

6. Para C - 9

5. Renat Gafurov (3,w,w,-,-) 3

6. Kamil Popławski (d,2,1,2,1) 6

Bieg po biegu:

1. Jabłoński, Brzozowski, Kobrin, M.Szymko

2. Gafurov, Cieślewicz, Popławski (d/st)

3. Świst, C.Szymko, Dąbrowski

4. Jabłoński, Cieślewicz, Kobrin

5. C.Szymko, Popławski, Dąbrowski (ns), Gafurov (w/su)

6. Brzozowski, Świst, M.Szymko

7. Kobrin, Jabłoński, Popławski, Gafurov (w/2min)

8. Cieślewicz, Świst

9. Brzozowski, M.Szymko, C.Szymko (d/st), Dąbrowski (ns)

10. Świst, Popławski, Gafurov (ns)

11. Jabłoński, C. Szymko, Kobrin (w/u), Dąbrowski (ns)

12. Cieślewicz, Brzozowski, M.Szymko

13. Świst, Jabłoński, Kobrin

14. Cieślewicz, C.Szymko

15. Brzozowski, M.Szymko, Popławski, Gafurov (ns)

Bieg po 3. miejsce:

16. Świst, Cieślewicz

Bieg po 1. miejsce:

17. Bieg nie został rozegrany. Z udziału w nim zrezyngnował Kamil Brzozowski.

Bieg o Puchar HN Nowak GmbH:

18. Jabłoński, Świst, Brzozowski, Cieślewicz

Widzów: 1000.

Źródło artykułu: