Korekty w sprzęcie Kacpra Gomólskiego dały efekt

Dawid Borek

W niedzielę Kacper Gomólski rywalizował w Rawiczu w eliminacjach Złotego Kasku. Zawody dla 21-latka zakończyły się sukcesem.

Młodszy z braci Gomólskich na rawickim torze wywalczył 10 punktów, a co dla niego najważniejsze, odniósł zwycięstwo w dodatkowym biegu o 5. miejsce. - Zawody zaliczam do udanych, zwłaszcza, że udało się awansować do finału Złotego Kasku, który odbędzie się w Tarnowie - skomentował Kacper Gomólski na łamach unia.tarnow.pl.

"Ginger" dobrze otworzył zawody w Rawiczu, lecz kolejne dwie gonitwy nie były dla niego już tak udane. - Pierwszy bieg wygrałem, ale miałem trochę za mocny motor, zaczęliśmy zmieniać i jak widać nie poszło to w dobrą stronę, stąd tylko jeden punkt w dwóch biegach. Potem wróciliśmy do początkowych ustawień i wygrałem wszystkie biegi do końca, włącznie z dodatkowym o piąte miejsce, co dało mi miejsce w finale - dodał zawodnik Grupa Azoty Unii Tarnów.

źródło: unia.tarnow.pl

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl