Rybniczanie przed wyjazdem do Rzeszowa: Będziemy walczyć
W najbliższą niedzielę [tag=33205]ŻKS ROW Rybnik[/tag] zmierzy się z liderem z Rzeszowa. Rybniczanie nie są faworytem spotkania, a mimo to intensywnie trenują i wciąż walczą o postawiony przez siebie cel.
Za żużlowcami dwie kolejki ligowych zmagań. Drużyna z Górnego Śląska na swoim koncie ma jedno zwycięstwo oraz porażkę. Podczas inauguracji sezonu, rybniczanie odesłali z kwitkiem Polonię Bydgoszcz. Miejscowi zainkasowali dwa punkty po niezwykle zaciętej walce. O wyniku całego spotkania zadecydowała ostatnia gonitwa. Przysłowiowe "lanie" ŻKS ROW dostało w świąteczny poniedziałek w Gnieźnie. Bowiem Carbon Start odniósł 30-punktowe zwycięstwo. Przed beniaminkiem Nice Polskiej Ligi Żużlowej arcytrudny wyjazd do stolicy Podkarpacia.
PGE Marma Rzeszów kreowana jest na jednego z liderów zaplecza ENEA Ekstraligi. Rybniczanie wykorzystali więc przerwę między rozgrywkami ligowymi. Na miniony weekend włodarze zaplanowali dwumecz z KantorOnline Włókniarzem Częstochowa. Sobotnia aura pokrzyżowała jednak plany jeźdźcom. W rezultacie drużyny rozegrały trening punktowany dzień później w Rybniku. Mecz kontrolny zakończył się triumfem miejscowych 47:37. Gospodarze nie byli jednak w pełni zadowoleni. W składzie gości znaleźli się niemal sami młodzieżowcy. Honoru seniorów bronili tylko Rune Holta oraz Rafał Szombierski.
Chcąc spróbować swoich sił na innych obiektach, ŻKS ROW odbył w czwartek trening na torze we Wrocławiu. W piątkowe popołudnie drużyna potrenuje jeszcze przy Gliwickiej. - Czeka nas jeszcze dużo, dużo pracy, żeby osiągnąć poziom na jaki czekamy. Musimy jeszcze sporo pojeździć, bo na razie nie wygląda to ciekawie. Obojętnie, czy w Rzeszowie wygramy, czy przegramy - będziemy walczyć - powiedział prezes Krzysztof Mrozek.
Rybniczanie z pewnością nie są faworytami niedzielnego spotkania ligowego. Mimo to, intensywnie pracują, by nie powtórzyć wysokiej porażki z Gniezna. Sternik górnośląskiej ekipy nie składa broni. Cele, jakie postawił przed drużyną wciąż są aktualne. - Te dwie kolejki tak naprawdę niczego nam jeszcze nie pokazały i myślę, że z opiniami powinniśmy się wstrzymać co najmniej do początku rundy rewanżowej. Przedsezonowe plany i cele absolutnie się nie zmieniają - powiedział Krzysztof Mrozek.
Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>