Robert Dowhan załamany juniorami Falubazu. "Nie widzę dla nich przyszłości"
SPAR Falubaz Zielona Góra nie ma w zespole juniora, który mógłby godnie zastąpić Patryka Dudka. Zdaniem Roberta Dowhana, Adam Strzelec i Kamil Adamczewski mogą niebawem zakończyć żużlowe kariery.
Patrząc na statystki, Drużynowy Mistrz Polski ma jedną z najsłabszych par młodzieżowych w Enea Ekstralidze. Zarówno Adam Strzelec, Alex Zgardziński, jak i Kamil Adamczewski nie wykonali spodziewanego postępu. Rozczarowany takim stanem rzeczy jest Robert Dowhan, były prezes zielonogórskiego klubu.
Polski senator obawia się, że gdy wspomniani zawodnicy skończą wiek juniora, nie znajdą zatrudnienia w żadnym klubie w kraju. - Jeśli chodzi o Falubaz, to następców Patryka Dudka na dzień dzisiejszy niestety nie widać. Dyspozycja Adama Strzelca, Aleksa Zgardzińskiego i Kamila Adamczewskiego jest daleka od oczekiwanej. Wygląda więc na to, że kariera żużlowa, o której myślą, coraz bardziej się od nich oddala. Jeśli nie zrobią widocznych i przede wszystkim dużych postępów, to nie widzę dla nich przyszłości. Naprawdę ciężko będzie im zostać przy speedwayu - ocenił Dowhan w rozmowie z naszym portalem.
Zielonogórzanie powinni pozyskać zimą przynajmniej jednego juniora, który zajmie miejsce przechodzącego w wiek seniora Adamczewskiego. - Nie mogę zdradzać planów klubu, ale rozważamy pewne warianty. Zawodnicy, którzy w niedalekiej przyszłości zajmą pozycje młodzieżowe są przez nas rozpatrywani - podsumował Dowhan.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>