Bracia Pawliccy nie chcą ruszać się z Leszna
Ubiegłoroczne negocjacje Fogo Unii z braćmi Pawlickimi nie należały do najłatwiejszych. Obaj wychowankowie deklarują obecnie przywiązanie do Leszna i zapewniają, że nie myślą o zmianie klubu.
Kończący się sezon był szczególnie udany dla Piotra Pawlickiego, który wywalczył przed tygodniem tytuł Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. Zawodnik ten błyszczał także w rozgrywkach Enea Ekstraligi, gdzie niejednokrotnie brał na swoje barki odpowiedzialność za wynik zespołu. Ostatecznie, ze średnią biegową 2,000, uplasował się na szesnastym miejscu wśród najskuteczniejszych jeźdźców rozgrywek.
Spory zawód przynosiła natomiast jazda starszego z braci Pawlickich. Kapitan Fogo Unii przebudził się jednak w końcowej fazie sezonu, będąc kluczowym zawodnikiem Byków w finałowym meczu przeciwko Stali Gorzów (14+1). - Cieszę się, że "odpaliłem" z dyspozycją na ostatnie, najważniejsze spotkania. Dobrze jechało mi się też w półfinałowym meczu w Tarnowie, gdzie zdobyłem siedem punktów. Po prostu znalazłem porozumienie z motocyklami - wyjaśnił "Shamek".
To, że Pawliccy wiążą swoją przyszłość z Lesznem potwierdza też fakt, iż kapitan Fogo Unii stara się o funkcję radnego. 23-letni żużlowiec znalazł się na liście wyborczej PL 18 - nowego komitetu wyborczego, którego kandydatem na prezydenta miasta jest Łukasz Borowiak. Pawlicki nie jest bez szans na otrzymanie mandatu, mimo że dostał ostatnie, czternaste miejsce w 4. okręgu wyborczym.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>