Jarosław Hampel nie ma powodów do niepokoju
W sobotę na toruńskiej Motoarenie odbędzie się ostatnia runda tegorocznych zmagań o Indywidualne Mistrzostwo Świata na żużlu - Grand Prix Polski. Zawody te będą niezwykle ważne dla Jarosława Hampela.
Wiele rzeczy się wyjaśni się właśnie w Toruniu. To tam poznamy najlepszego żużlowca globu oraz rozstrzygnie się kto zostanie w cyklu na następny rok, czyli kto się utrzyma w czołowej ósemce Grand Prix. Jarosław Hampel po spektakularnym zwycięstwie dwa tygodnie temu w Sztokholmie zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji generalnej.
- Postaram się pojechać dobrze i zaprezentować się jak najlepiej w Toruniu. Muszę zagwarantować sobie miejsce w przyszłorocznym cyklu. Jeśli chodzi o przygotowania, to raz jeździłem na Motoarenie w ostatnim czasie. Chciałem sobie przypomnieć geometrię tego toru, bo rzadko mam okazję tu jeździć. A to jednak tor specyficzny, bardzo ciekawy. Jest dużo ścieżek jazdy i można się tam naprawdę bardzo fajnie ścigać. Oczywiście pod warunkiem, że mamy dobre motocykle i wiemy jak się poruszać po tym owalu. Stąd takie przypomnienie było potrzebne. Tak naprawdę trening piątkowy, oficjalny, da mi najwięcej wskazówek i odpowiedzi jeśli chodzi o sprawy sprzętowe.
Jarosław Hampel zapewnia, że jego wyniki i dyspozycja z ostatniego meczu ligowego, w którym w walce o brązowy medal SPAR Falubaz Zielona Góra przegrał wysoko z Grupą Azoty Unią Tarnów nie przekłada się na jego formę w Grand Prix.
- To zupełnie inna bajka i to co wydarzyło się w Tarnowie nie będzie miało wpływu na moją formę w Toruniu. Może nie jestem jakiś bardzo spokojny i wyluzowany, ale też nie mam szczególnych powodów do niepokoju. Tarnów i ten mecz był dla nas kompletnie nieudany, bo przegraliśmy tam bardzo wysoko. To trochę specyfika miejsca, toru, a do tego Tarnów jechał w najsilniejszym zestawieniu. Jechali bardzo dobrze i nie dali nam szans na to, żebyśmy mogli złapać rytm i się jakoś rozpędzić. Mam nadzieję, że w Toruniu w sobotę powtórzę swój wyczyn ze Sztokholmu. Nie myślę o żadnych dzikich kartach, skupiam się na tym, żeby sobie zapewnić jazdę w Grand Prix w przyszłym roku- powiedział dwukrotny wicemistrz świata, który dwa tygodnie temu w stolicy Szwecji wygrał z kompletem 21 punktów.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>