Krystian Pieszczek wybiera klub. "Mam więcej niż jedną ofertę"
Krystian Pieszczek przyznaje, że nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony innych klubów. W ciągu kilku tygodni przyszłość gdańskiego wychowanka zostanie wyjaśniona.
W związku z tym, iż Krystian Pieszczek osiągnął porozumienie z Wybrzeżem, może bez przeszkód rozglądać się za nowym pracodawcą. Jego odejście z Gdańska stało się przesądzone w momencie, gdy okazało się, iż spadkowicz Enea Ekstraligi nie otrzyma licencji na ligowe starty w kolejnym sezonie.
Faworytami do pozyskania Krystiana Pieszczka są grudziądzanie i rzeszowianie. Ze względu na problemy finansowe drugiego z wymienionych klubów, większe szanse na zatrudnienie tego młodzieżowca ma drużyna GKM-u. Pieszczek zaznacza jednak, że rozmawia z co najmniej dwoma klubami. - Mam więcej niż jedną ofertę, a za rozmowy w tej sprawie odpowiadają menedżer i mój tata. To oni prowadzą negocjacje i mam nadzieję, że wszystko potoczy się w dobrym kierunku - powiedział w rozmowie ze SportweFakty.pl.
Pieszczkowi zależy na tym, by kontynuować karierę w Enea Ekstralidze. Zainteresowany jego osobą jest jednak także przedstawiciel Nice Polskiej Ligi Żużlowej. - Zależy mi zwłaszcza na tym, by jeździć w klubie, który pozwoli mi się dalej rozwijać. Nie mogę więc powiedzieć, że rozważam tylko jazdę w Ekstralidze. Na razie dochodziło jednak jedynie do wstępnych rozmów, a te zaawansowane są dopiero przed nami - wyjaśnił.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>