Kolejarz Intermarche Rawicz vs. KSM Krosno: pomeczowe Hop-Bęc

Wojciech Ogonowski

[tag=875]Kolejarz Intermarche Rawicz[/tag] pokonał w niedzielę na swoim torze [tag=877]KSM Krosno[/tag] 46:43 i odniósł tym samym pierwsze zwycięstwo ligowe w tym sezonie. Po raz kolejny liderem Niedźwiadków był Anders Thomsen.

Hop:

Powrót z dalekiej podróży i pierwsza wygrana Niedźwiadków

O sezonie 2015 w Rawiczu na pewno będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Zespół ponownie nie awansował do play-offów, a ponadto przegrał siedem pierwszych meczów. W ósmym i zarazem ostatnim również zanosiło się na porażkę, Niedźwiadki przegrywały już czternastoma punktami, ale pokazały charakter i wróciły z dalekiej podróży, odnosząc ostatecznie minimalne zwycięstwo, które choć troszkę osłodziło im nieudany sezon.

Anders Thomsen 

Duńczyk był najjaśniejszą postacią Kolejarza nie tylko w tym meczu, ale i w całym sezonie (śr. bieg. 2,139). Jeździł bardzo ofensywnie i skutecznie, czyli tak jak kibice lubią najbardziej. Sezon w barwach Niedźwiadków zakończył zdobywając 12 punktów w starciu z KSM. Utrzymać go w składzie na kolejny sezon będzie Niedźwiadkom niezwykle trudno.

Powrót Ryana Fishera

Amerykanin nie miał dobrego sezonu w lidze polskiej. Brak odpowiedniego sprzętu sprawił, że na jakiś czas stracił nawet miejsce w składzie. Wrócił jednak na mecz z KSM i zanotował swój najlepszy występ w sezonie - 10 punktów i 2 bonusy w sześciu biegach. Gdyby nie "kapeć" w jednym z wyścigów, jego dorobek mógłby być większy o 3 "oczka".

Tomasz Chrzanowski i Dawid Stachyra 

W drużynie z Podkarpacia na słowa pochwały zasługuje para Chrzanowski - Stachyra, która podwójnie wygrała trzy wyścigi. Forma "Chrzanosia" to dla KSM jeden z niewielu pozytywnych zwiastunów przed rundą play-offy. Wychowanek Apatora Toruń po przeciętnym początku sezonu wydaje się, że ustabilizował już swoją formę i jedzie na poziomie, jakiego oczekiwano od niego od samego początku.

Bęc:

Wilki nie potrafią utrzymać przewagi

KSM przegrało wygrany mecz. Prowadziło czternastoma punktami i straciło całą zaliczkę, przegrywając drugą połowę meczu (biegi 9-15) aż 12:29. To już nie pierwszy raz, kiedy zespół z Krosna buduje przewagę i szybko ją traci. W poprzedniej kolejce Wilki miały szansę zdobyć nawet punkt bonusowy z Polonią Piła, ale nagle w środku meczu przegrały podwójnie dwa razy 1:5. Z kolei w spotkaniu z Motorem Lublin przegrały dwa ostatnie biegi 3:9 i zremisowały praktycznie wygrane spotkanie.

Mariusz Fierlej 

"Filon" jeździ na dobrym i równym poziomie w Krośnie (śr. bieg. 2,350), jednak jego postawa na wyjazdach jest zgoła odmienna (śr. bieg. 1,286). Na dobrze sobie znanym torze w Rawiczu wychowanek Unii Leszno zdobył tylko 2 "oczka" oraz 2 bonusy i to głównie jego punktów zabrakło, aby wygrać mecz.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl