Duży dylemat Tomasza Gapińskiego. Poczeka na Polonię Piła?

Michał Wachowski

Tomasz Gapiński, który opuścił po ostatnim sezonie Stal Gorzów, nie może narzekać na brak propozycji kontraktowych. Zawodnik byłby gotowy podpisać umowę z Polonią Piła, ale klub ten w dalszym ciągu nie otrzymał zaproszenia do jazdy w Nice PLŻ.

Jak informowaliśmy już wcześniej, Tomasz Gapiński jest rozważany przez włodarzy KS ROW-u Rybnik, ale równie dobrze może przystać na ofertę z niższej ligi. Warunki kontraktu z tym zawodnikiem ustaliła w tym miesiącu Polonia Piła, która spodziewa się, że otrzyma zaproszenie do jazdy w Nice Polskiej Lidze Żużlowej.

W klubie zdają sobie jednak sprawę, że Tomasz Gapiński nie będzie czekać w nieskończoność. - Na razie ze strony żużlowej centrali nie otrzymaliśmy sygnału, czy pojedziemy w I lidze. Na ten moment nie możemy więc podpisywać kolejnych kontraktów. Z Tomkiem Gapińskim mamy praktycznie wszystko ustalone, jednak musimy uzbroić się w cierpliwość - zaznaczył wiceprezes Polonii, Tomasz Żentkowski.

Problemem pilan jest to, że konkurencyjne oferty dla "Gapy" składają inne kluby. Prócz KS ROW-u sytuację tego żużlowca monituje Orzeł Łódź. Sam Gapiński zaznacza, że nie podjął jeszcze ostatniej decyzji.

- Sprawy nie poruszyły się do przodu i jeszcze nie jadę na podpisanie kontraktu. Chciałbym, by moja przyszłość klubowa wyjaśniła się przed nowym rokiem, ale nie wszystko zależy ode mnie. Są w każdym razie propozycje i jedną z nich pewnie wybiorę - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem Gapiński.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl