Zawieszenie Krzysztofa Meyze grozi tym, że w połowie kwietnia zabraknie sędziów

Dariusz Ostafiński

W Wigilię poznaliśmy decyzję Komisji Orzekającej Ligi w sprawie rewanżowego meczu finałowego Stal Gorzów – Get Well Toruń. Ciągle jednak nie wiadomo, co stanie się z arbitrem tamtych zawodów Krzysztofem Meyze.

W stosunku do sędziego zawodów Krzysztofa Meyze, Komisja Orzekająca Ligi skierowała wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego do GKSŻ. Arbitrowi, za niedopełnienie obowiązków (tor nie był regulaminowy) grozi do 2 lat zawieszenia. Tak dotkliwej kary na pewno nie będzie, ale nawet zawieszenie na miesiąc grozi poważną destabilizacją, gdy idzie o początek sezonu.

GKSŻ ma do dyspozycji 14 sędziów, ale w pierwszych kolejkach zabraknie zawieszonych już Artura Kuśmierza i Tomasza Fiałkowskiego. Dodatkowo toczy się postępowanie w sprawie Jerzego Najwera i on również może zostać zawieszony. Jeśli do tego towarzystwa doszedłby jeszcze Meyze to okaże się, że 11 spotkań 1. kolejki rozgrywek PGE Ekstraligi oraz 2. kolejki Nice PLŻ i PLŻ2 (są one zaplanowane między 15 a 17 kwietnia) poprowadzi 10 sędziów. Gdyby tak jeszcze któryś z nich zachorował to liga może mieć problem z obsadą. Chyba, że niektórzy sędziowie poprowadzą po dwa mecze w kolejce. To jest możliwe, bo nie wszystkie spotkania są zaplanowane na niedzielę, 16 kwietnia. Dwa mecze PGE Ekstraligi mają się odbyć 15 kwietnia, a dwa w drugiej lidze dzień później, a jeden 15 kwietnia. Pierwsza liga jest zaplanowana na 16 i 17 kwietnia, ale konkretów nie ma.

Polecamy: Kup żużlowy kalendarz ścienny na Nowy Rok! Dwie okładki do wyboru!

Wracając do sędziego Meyze trzeba dodać, że już raz składał on wyjaśnienia przed KOL, ale może się okazać, że za chwilę będzie musiał to zrobić raz jeszcze. Jego sprawą ma się zająć Łukasz Szmit, bo to on odpowiada w GKSŻ za sprawy dyscyplinarne. Pech pana Meyze polega na tym, że Szmit wchodzi też w skład Komisji Orzekającej Ligi, która surowo ukarała komisarza toru Grzegorza Janiczaka (zawieszono jego licencję na 7 miesięcy). Arbitrowi pewnie też by się dostało, ale tak się składa, że sędziowie podlegają pod GKSŻ, a nie pod organ zarządzający rozgrywkami PGE Ekstraligi.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO: Jakub Przygoński: Rajd Dakar przydałby się każdemu mężczyźnie
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl