WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Andrzej Lebiediew

Odejście Andrzeja Lebiediewa sporą stratą dla Lokomotivu, ale Łotysze znów mogą wygrać ligę

Mateusz Lampart

Lokomotiv Daugavpils przystąpi do sezonu 2017 bez najlepszego zawodnika poprzednich rozgrywek, Andrzeja Lebiediewa. Łotysze są jednak w gronie faworytów do zwycięstwa w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Tak uważa Adam Krużyński.

Lokomotiv Daugavpils w ostatnich dwóch sezonach był najlepszą drużyną Nice PLŻ. Łotysze nie awansowali do PGE Ekstraligi, bo zabrania tego regulamin. Ten sam regulamin nie zabrania im jednak wygrywać rozgrywek I ligi. W tym roku spróbują to zrobić po raz trzeci. Zdaniem Adama Krużyńskiego, szefa firmy będącej sponsorem tytularnym, mają na to ogromne szanse.

- W tym roku będzie im na pewno trudniej, aczkolwiek nadal będą jednym z dwóch, trzech faworytów do wygrania ligi - uważa Krużyński. - Odejście Lebiediewa, patrząc na charakterystykę i wyniki tego zawodnika w ostatnich latach, jest sporą stratą dla Lokomotivu. On był dobrym duchem tego zespołu i czasami własną postawą potrafił przesądzić o wyniku drużyny.

Przypomnijmy, że Lokomotiv oprócz Lebiediewa, który odszedł do Betard Sparty Wrocław, stracił także Fredrika Lindgrena.

Na niekorzyść Łotyszy działać będą nie tylko osłabienia, ale i też wielka chęć innych zespołów zawalczenia o PGE Ekstraligę. Rok temu chętnych do awansu nie było, ale w tym zarówno Grupa Azoty Unia Tarnów, jak i Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk mają wielką ochotę na promocję. Oba zespoły mają też składy gwarantujące jazdę o najwyższe cele. - To, w jaki sposób są ułożone inne zespoły, z pewnością spowoduje trudniejszą sytuację dla Lokomotivu. Tym bardziej szkoda straty Lebiediewa. Z nim Łotysze mieliby łatwiej - przyznaje Krużyński, choć nie zmienia zdania i ustawia Lokomotiv w trójce zespołów z szansami na wygraną w Nice PLŻ.

ZOBACZ WIDEO Hans Andersen obiecuje że skandalu nie będzie. Z Orłem chce dokończyć dzieła
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl