WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Michał Gruchalski pod taśmą startową

Wiemy, jak będą wyglądać kevlary Włókniarza. Nawiążą do historii

Mateusz Makuch

Nie będzie rewolucji w przypadku kevlarów częstochowskiego Włókniarza w porównaniu do dwóch poprzednich sezonów. W 2018 roku pojawią się jednak motywy historyczne. - Mocno zastanawialiśmy się, czy w ogóle coś zmieniać - powiedział Michał Świącik.

Kilka klubów już pochwaliło się, jak będą wyglądać ich kevlary. forBET Włókniarz Częstochowa nie zaprezentował jeszcze nawet projektu, ale zapoznając się z korektami, o których opowiedział nam Michał Świącik, oczami wyobraźni możemy je sobie zwizualizować. Poprawek nie będzie dużo, bo we Włókniarzu otrzymują pozytywne opinie na temat kombinezonów. - Wychodzimy z założenia, że skoro coś się podoba, to wystarczą drobne korekty a nie gruntowne zmiany - skomentował prezes częstochowskich Lwów.

- Postanowiliśmy nanieść kilka zmian. Nawiążemy nimi do historii naszego klubu i w ogóle żużla. Z przodu, pod prawym pagonem umieszczone zostaną cztery złote gwiazdy symbolizujące cztery mistrzostwa Polski zdobyte przez nasz klub. Po drugie, odnosząc się do tego, że przez lata w sportach motorowych bardzo popularne były szachownice, zdecydowaliśmy się je wkomponować na tyły nogawek. Do tej pory była tam biel, teraz będzie biało-zielona szachownica - opowiedział Świącik.

Niewiele różnić będą się też obszycia na motocyklach częstochowskich zawodników. Prezes Lwów wyjaśnił, że w miejscach, gdzie do tej pory znajdowały się złote paski, teraz zastąpią je biało-czarne szachownice. Ma to być nawiązanie nie tylko do tradycji żużlowych, ale w ogóle sportów motorowych. - Szachownice były popularne zwłaszcza w latach 70. czy 80. - twierdzi szef biało-zielonych.

Co na pewno istotne dla kibiców z Częstochowy, w dalszym ciągu bardzo dobrze wyeksponowane będzie logo klubu. - Zostawiamy na klatce piersiowej duże logo lwa, symbol Włókniarza. Był pomysł, aby je pomniejszyć, jednak odwiedziłem wiele stadionów i wszędzie słyszałem, że ekspozycja loga jest wykonana świetnie. Chwalili to m.in. Roman Jankowski czy Eugeniusz Skupień. Lew jest z daleka widoczny i łatwo rozpoznać, jaki klub zawodnik reprezentuje - oznajmił Michał Świącik.

ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat? Prawdopodobnie najgrubszym facetem jakiego widzieliście 
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl