WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Ernest Koza wpada po kraksie pod dmuchaną bandę

Kontuzja Ernesta Kozy

Michał Gałęzewski

Niestety tylko niecałe dwa łuki przejechał Ernest Koza podczas meczu Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Arge Speedway Wanda Kraków. Przy prowadzeniu 5:1 upadł na tor i zabrała go karetka.

Krakowianom w niedzielę od samego początku niemal wszystko nie wychodziło i po pierwszych czterech wyścigach przegrywali już 18:6. Jedyną szansę na wygranie biegu mieli właśnie w trzeciej odsłonie spotkania, gdy Lasse Bjerre i Ernest Koza prowadzili podwójnie.

Na drugim łuku Koza, który był nieatakowany przez nikogo upadł niefortunnie na tor. Przez długi czas nie podnosił się z gdańskiego owalu, na tor szybko wyjechała karetka. Niestety wychowanek Unii Tarnów został zabrany na noszach. W powtórce górą byli gdańszczanie, którzy wygrali 5:1.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzie pierwsze diagnozy mówią o kontuzji nogi.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018
 
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl