WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki i Janusz Kołodziej

Motocykle sprzed stadionu Unii wróciły na swoje miejsce. Mają lepsze mocowania

Dariusz Ostafiński

Kibice w Lesznie znowu mogą podziwiać cztery motocykle stojące na Alei Gwiazd Żużla. Wróciły one na swoje miejsce po dwóch tygodniach nieobecności. Wcześniej stały przodem do stadionu Fogo Unii, teraz ustawiono je tyłem.

Cztery motocykle stojące na Alei Gwiazd Żużla zniknęły po obchodach Dni Leszna. Zostały one uszkodzone. Nie były to akty wandalizmu. Po prostu, w wyniku eksploatacji (kibice siadali na motocyklach i robili sobie zdjęcia), zaczęły puszczać mocowania przytwierdzające sprzęt do podłoża. Żużlowe maszyny szybko jednak naprawiono i mogły one ponownie stanąć na swoim miejscu.

Przy okazji naprawy dokonano małej korekty. Teraz motocykle zostały ustawione tyłem do stadionu (wcześniej stały przodem) i to jest zmiana na plus. Kibice robiący sobie selfie będą mieli w tle obiekt żużlowy, a nie ulicę.

Motocykle, które stoją w Alei Gwiazd, są oryginalne. Twórca projektu odkupił je od jednego z byłych zawodników Fogo Unii. Zaraz za motocyklami są tablice pamiątkowe żużlowców. Na razie trzech - Romana Jankowskiego, Henryka Żyto i Hansa Nielsena. Duński mistrz znalazł się w tym gronie, bo aleja dotyczy gwiazd światowego, a nie tylko leszczyńskiego żużla.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców, odc. 2 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl