WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Jakub Miśkowiak w SEC

Falubaz spłata Frątczakowi figla. Sprzątnie mu juniora sprzed nosa

Dariusz Ostafiński

Nie jest tajemnicą, że Get Well bardzo zależy na transferze juniora Orła Łódź Jakuba Miśkowiaka. Sęk w tym, że jak się dowiedzieliśmy, podobne plany ma Falubaz. I to zielonogórzanie są bliżej świetnego zakupu.

Nie od dziś wiadomo, że dobry junior jest na wagę złota. Fogo Unia Leszno pewnie nie wygrałaby ligi, gdyby nie świetny duet Bartosz Smektała -Dominik Kubera. Nic dziwnego, że inne kluby robią, co mogą, by dorównać leszczynianom. Get Well Toruń w dwóch ostatnich latach bazował na pozyskanym z Unii Danielu Kaczmarku. Ten jednak skończył wiek juniora. Był plan, żeby lukę po nim zapełnił Jakub Miśkowiak z Orła Łódź. Łatwo jednak nie będzie, bo do gry miał wkroczyć Falubaz Zielona Góra.

Od jednego z naszych informatorów słyszymy, że jeśli zielonogórzanie wygrają baraż o PGE Ekstraligę, to przejście młodego Miśkowiaka do Falubazu będzie praktycznie przesądzone. Gwarantem obrania takiego kierunku, ma być mechanik jednego z czołowych polskich żużlowców, który mocno wspiera karierę Jakuba.

Jeśli Falubaz faktycznie wygra batalię o Miśkowiaka, to za jednym zamachem wzmocni kadrę ciekawym juniorem i osłabi Get Well, gdzie menedżerem jest zielonogórzanin Jacek Frątczak. Nie od dziś jednak wiadomo, że kilka osób w Falubazie patrzy na Frątczaka krzywym okiem. Możliwość zagrania mu na nosie pewnie mocno ich ucieszy. Swoją drogą w Toruniu będą mieć problem, bo jeśli nie Miśkowiak, to kto? Podobno jest plan B, ale szczegółów brak.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku
 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl