Adrian Miedziński: Musieliśmy kompletnie źle dobrać motocykle

Ziemowit Ochapski

W niedzielnym meczu XI kolejki Speedway Ekstraligi, Unibax Toruń przegrał na wyjeździe z Unią Leszno 28:62. Adrian Miedziński wywalczył dla Aniołów 6 punktów w 6 startach i uważa, że przyczyną porażki jego drużyny były niedopasowane do nawierzchni leszczyńskiego toru motocykle.

- Nawet nie wiem, co było nie tak. Rywal był doskonale dysponowany, zwłaszcza na starcie. My musieliśmy kompletnie źle dobrać motocykle, ale w jaki sposób to dotknęło cały zespół, to już naprawdę nie wiem - powiedział "Miedziak" w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

Wychowanek Aniołów ma nadzieję, że mecz w Wielkopolsce był ostatnią tak wielką wpadką ekipy z Grodu Kopernika w tym sezonie: - Wpadki zdarzają się każdemu i nie ma co płakać, musimy jak najszybciej wyciągnąć wnioski. Myślę, że w kolejnym meczu w Lesznie zaprezentujemy się zupełnie inaczej.
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl