WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Peter Ljung

Żużel. Transfery. Dylemat Petera Ljunga. Szwed ma dwie opcje

Maciej Kmiecik

Peter Ljung dużo zmienia przed sezonem 2021. Być może zmieni także barwy klubowe. Kuszony jest przez beniaminka eWinner 1. Ligi z Krosna, ale Szwed poważnie rozważa jeżdżenie nadal dla Unii Tarnów, której ponoć jest trochę bliżej niż Wilków.

Z naszych informacji wynika, że Szwed dokonuje przed nowym sezonem dużych zmian. Nosi się z zamiarem przeniesienia swojej bazy sprzętowej do ojczyzny. Do tej pory miał on ją w naszym kraju, bo i też Polacy pracowali w jego teamie. Zmienia również mechaników.

Sezon 2020 był pechowy dla Petera Ljunga. Złożyło się na to dużo mniej lub bardziej groźnych upadków. Z drugiej strony Szwed może mówić o szczęściu w nieszczęściu, bo karambol w Szwecji, po którym wyleciał poza tor, mógł się skończyć tragiczne. 38-latek po krótkiej przerwie kontynuował starty.

Tak czy inaczej Ljung nie był takim liderem tarnowskiej drużyny jak dotychczas. W 2019 roku wykręcił trzecią średnią w lidze 2,339 punktu na bieg. Rok wcześniej w barwach Lokomotivu Daugavpils był piątym żużlowcem zaplecza PGE Ekstraligi z przeciętną 2,234. Patrząc na tegoroczne osiągnięcia doświadczonego Szweda i dopiero dwudziestą średnią eWinner 1. Ligi 1,839 można powiedzieć, że Ljung odjechał dużo słabszy sezon.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy
 

Złożyło się na to kilka przyczyn, w tym wspomniane upadki i kontuzje, ale nie tylko. Podstawowym problem było jednak wprowadzenie tzw. limiterów. Szwed miał straszne problemy sprzętowe. Dotychczasowe silniki zupełnie nie funkcjonowały w połączeniu z tą nowością technologiczną, która rzekomo miała obniżyć koszty żużlowcom. U niektórych zawodników zadziało to dokładnie odwrotnie i sprawiło, że muszą szukać nowych silników, a co za tym idzie, sporo zainwestować.

Szwed wydawał się być pewniakiem do pozostania w Tarnowie na kolejny sezon. Unia jednak nie ogłosiła na razie przedłużenia kontraktu. Wiadomo, że w Tarnowie jeździć będzie Niels Kristian Iversen, który mógłby z Ljungiem stworzyć bardzo ciekawy i doświadczony duet obcokrajowców. Krajowi seniorzy Unii to Ernest Koza i Paweł Miesiąc. Szwed ma duży dylemat, bo kuszony jest także przez Wilki Krosno. Beniaminek eWinner 1.Ligi stracił Iversena, który miał być liderem Wilków i teraz poszukuje innego kandydata do tej roli.

Peter Ljung, nawet jak nie podpisze kontraktu w Tarnowie, to na brak pracy pewnie narzekać nie będzie. Wilki Krosno z chęcią przygarną żużlowca, który gwarantuje średnią w okolicach dwóch punktów. To, że nie wyszedł mu do końca sezon 2020, wcale nie oznacza, że nie odbuduje się w kolejnym. Tak naprawdę sprzęt buduje i rujnuje zawodnika, o czym przekonał się teraz Ljung.

Zobacz także: Sponsor tytularny zadowolony ze współpracy
Zobacz także: Ostrovia ma kolejnego zawodnika
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl