MLB: Derek Jeter ogłosił zakończenie kariery. Problemy w Atlanta Braves

Kapitan pożegna się z Major League Baseball po sezonie 2014. Derek Jeter odejdzie po dwudziestu latach gry dla New York Yankees, gdzie zdobył pięć mistrzostw i trzynaście razy zagrał w meczu gwiazd.

Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

O karierze Dereka Jetera można napisać nie jedną książkę. Najlepszy shortstop w historii Major League Baseball w czasie trwającego Spring Training ogłosił na facebooku, że będzie to jego ostatni sezon. - Zawsze sobie mówiłem, że kiedy baseball coraz bardziej będzie sprawiał wrażenie pracy, będzie to czas aby pójść naprzód - napisał Jeter. W ostatnim sezonie z powodu odnawiających się kontuzji Jeter zagrał tylko w siedemnastu meczach. To niewątpliwie wielka strata dla ligi, której El Captain był najwspanialszym ambasadorem.

W 2620 ligowych występach Derek Jeter dokonał bardzo wiele. Jego najokazalszym występem, jak sam mówi, był mecz w którym zaliczył swoje odbicie numer 3000. Co więcej, w meczu tym zaliczył pięć odbić w pięciu podejściach i zdobył zwycięski punkt. Jego 3316 odbić w karierze to rekord New York Yankees oraz ósmy najlepszy wynik w historii MLB. To będzie sezon pożegnań, kolejny dla "Jankesów", którzy w październiku rozstali się z innymi swoimi legendami, Mariano Riverę oraz Andym Pettitte.

Sezon jeszcze się nie zaczął a Atlanta Braves już stracili swoich dwóch czołowych miotaczy. Najpierw Kris Medlen, który w czasie meczu przedsezonowego zerwał w łokciu wiązadło poboczne i będzie potrzebował drugiej takiej operacji w karierze co wykluczyło go na cały nadchodzący sezon. Podobny los czeka prawdopodobnie Brandona Beachy’ego, który wrócił w zeszłym sezonie na siedem startów, również po tej samej operacji. Tym razem został on zdiagnozowany z napięciem w bicepsie, ale nieoficjalnie odnowiła mu się kontuzja łokcia.

W obliczu tych wydarzeń Frank Wren, menedżer generalny zespołu z Atlanty, wykonał szybki ruch i sięgnął po najlepszego miotacza, jaki pozostał na rynku wolnych agentów. Ervin Santana długo czekał na nowy dom, co może się wydawać dziwne, bo zeszły sezon należał w jego wykonaniu do bardzo udanych. W 32 startach w barwach Kansas City Royals, Santana miotał z bardzo przyzwoitą ERA równą 3,24. Zawodnik zgodził się oczywiście na roczny kontrakt, bo start sezonu tuż za pasem. Jego wynagrodzenie wyniesie 14,1 miliona dolarów.

Johan Santana dostał szansę od Baltimore Orioles na kolejny powrót do formy. Po latach dominacji w obydwu ligach i dwukrotnym tytule najlepszego miotacza, Santana opuścił cały sezon 2011 oraz 2013 by leczyć kontuzje. Po drugiej rocznej przerwie nie wiadomo czego się spodziewać po 35-letnim Wenezuelczyku. Może się on okazać dla Orioles niewypałem lub najlepszych offseasonowym ruchem. Tak czy inaczej, Santana zarobi w tym roku 3 mln dolarów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×