Polski biathlonista z punktami. "W styczniu będzie dobrze"
Grzegorz Guzik w Annecy zdobył pierwsze w tym sezonie punkty Pucharu Świata. Tym samym polski biathlonista przedłużył dobrą passę. Sam jednak nie popada w hurraoptymizm.
- Po Kontiolahti i Hochfilzen nie byłem zadowolony z wyników. Z Francji wracam bez hurraoptymizmu, ale z pozytywnym nastawieniem. Wiem, że w styczniu będzie dobrze. W nowy rok ruszę ze świeżą głową i nowymi siłami. Patrzę w przód, a nie w tył - powiedział Guzik w rozmowie ze stroną PZBiath.
Jest to siódmy z rzędu sezon, w którym polski biathlonista zdobył punkty Pucharu Świata. W każdym z nich były to pojedyncze wyskoki, a życiowym osiągnięciem Guzika jest 24. miejsce w biegu indywidualnym w Canmore (2019) oraz sprincie w Anterselvie (2020).
- Kluczowe okazało się drugie strzelanie. Dwa niecelne strzały sprawiły, że straciłem kontakt z czołową trzydziestką. Trudno się później przebijać z powrotem w górę klasyfikacji, jeśli bezpośrednio przed sobą nie ma się zbyt wielu zawodników - dodał Guzik.
Teraz biathloniści mają wolne i do 27 grudnia przebywać będą w Polsce. Następnie wyjadą na obóz w Obertilliach, a od 5 stycznia rozpoczną rywalizację w PŚ w słoweńskiej Pokljuce.
Czytaj także:
Stoch nieoczekiwanie zakończył wywiad. Nie chciał zbyt dużo zdradzać
Znamy skład Polaków na Turniej Czterech Skoczni. Jest debiutant
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.