Rosyjski dron trafił w szkołę. Ukrainiec pokazał zdjęcie

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Anton Dudczenko
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Anton Dudczenko

Od ponad roku Rosja bezlitośnie bombarduje terytorium Ukrainy, niszcząc miejsca, gdzie przebywają cywile. Ukraiński biathlonista Anton Dudczenko pokazał zdjęcia zniszczonej szkoły, w której się uczył.

24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła wojnę w Ukrainie. Zaatakowała terytorium sąsiada i niemal codziennie bombarduje obiekty, w których mogą być cywile. Bomby celowane są w osiedla mieszkaniowe, centra handlowe, szpitale czy szkoły. Zniszczenia są ogromne, a życie straciły setki cywili.

Ukraiński biathlonista Anton Dudczenko pokazał w mediach społecznościowych zniszczony budynek. To szkoła, do której uczęszczał 26-letni zawodnik. W sieci poinformował, że trafił w nią pocisk wycelowana przez okupantów.

"To moja szkoła. To tutaj stawiałem pierwsze kroki w biathlonie. Została zniszczona przez Rosjan" - napisał Dudczenko, a jego słowa cytuje ukraiński portal sport24.ua.

Do nalotu i ataku drona kamikaze we wsi Wyry w obwodzie sumskim doszło 24 marca. Zniszczeniu uległo przedszkole, budynek administracyjny, klub i szkoła.

Dudczenko to czołowy ukraiński biathlonista. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w biathlonie sklasyfikowany został na 35. miejscu. Jego najlepszym wynikiem była 12. lokata w biegu indywidualnym na 20 km w Oestersund.

Czytaj także:
Problemy mistrza świata. Musiał wrócić do kraju
Klasa na skoczni i poza nią. To zrobili Polacy dla Kubackiego