Koszmar Polki. Pokazała zdjęcie ze szpitala
Fatalnie dla Kamili Żuk zakończył się trening w trakcie obozu przygotowawczego. Polka doznała groźnej kontuzji nogi i musiała przejść operację. Teraz czeka ją długa rehabilitacja.
O jej urazie poinformował Polski Związek Biathlonu, ale w tajemniczym komunikacie nie przekazano dokładnych informacji o stanie zdrowia zawodniczki. Ta szczegóły przedstawiła w mediach społecznościowych.
Pokazała też zdjęcie ze szpitalnego łóżka, a także skan rentgena, na której widać śrubę w jej kości. Post można zobaczyć poniżej.
Teraz jednak muszę skupić się na rehabilitacji i powrocie do sprawności, a to niestety zajmie trochę czasu (a ja muszę uzbroić się w cierpliwość) bo po kilku tygodniach czeka mnie powrót do szpitala, żeby usnąć jedną 'małą' śrubkę" - dodała.
Żuk nie ukrywa, że nie są to dla niej łatwe chwile. Jest to jeden z trudniejszych momentów dla mnie i potrzebuje czasu żeby to zaakceptować. Ale mam wokół siebie ludzi, którzy mi w tym pomagają i sprawiają, że czasami nawet jestem w stanie obracać to w żart" - zakończyła.
Żuk to jedna z najlepszych polskich biathlonistek. Sukcesy odnosiła w gronie juniorek, gdzie dwukrotnie była mistrzynią świata i dwa razy sięgnęła po srebrne medale. Jej najlepszy wynik w Pucharze Świata to szóste miejsce w 2019 roku w Salt Lake City.
Czytaj także:
Dramat medalistki mistrzostw świata. Straciła oko
Polska bezkonkurencyjna w Pucharze Narodów. Biało-Czerwoni powiększają przewagę