Szykuje się wielki powrót do Pucharu Świata. "Trener rozmyśla"

Kamila Żuk ma już za sobą leczenie kontuzji, jakiej nabawiła się podczas sierpniowego zgrupowania. Wiele wskazuje na to, że Polka wróci do rywalizacji w Pucharze Świata jeszcze w tym miesiącu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Kamila Żuk WP SportoweFakty / Red Bull Content Pool / Na zdjęciu: Kamila Żuk
W trakcie letniego obozu przygotowawczego w Passo di Lavaze, 25-latka wypadła z trasy nartorolkowej i doznała poważnej kontuzji kostki. Kamila Żuk miała złamaną kostkę boczną z przemieszczeniem i uszkodzenia więzozrostów. Jej kontuzja była ciosem dla naszej kadry, bo to właśnie ona miała być jej liderką i stanowić o sile naszego kobiecego biathlonu.

Od kilku tygodni Żuk intensywnie trenuje. Czuje się już coraz lepiej i jest blisko powrotu do rywalizacji w Pucharze Świata. Polka pojawiła się zresztą w Novym Meście, gdzie rozgrywane są tegoroczne biathlonowe mistrzostwa świata.

- Przyjechałam pokibicować dziewczynom, a przy okazji potrenować. Trochę poczuć tej atmosfery biathlonowej, za którą bardzo tęskniłam - powiedziała.

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

W mistrzostwach świata Żuk nie wystartuje, ale nie jest wykluczone, że zobaczymy ją na biathlonowych trasach już 29 lutego. Wtedy to w Oslo rozegranie zostanie bieg indywidualny kobiet.

- Tak naprawdę wszystko idzie w dobrym kierunku. Trenuję dość ciężko. Trudno zdefiniować, na ile moja forma jest odpowiednia. Miałam możliwość uczestniczyć z dziewczynami na zgrupowaniu i nie wyglądało to chyba najgorzej, skoro trener rozmyśla o tym, żebym mogła wystartować w kolejnych Pucharach Świata. Czuję się dobrze - dodała Żuk.

Nie wiadomo jeszcze, jakie zawodniczki pojawią się wśród powołanych na PŚ w Oslo. Znane są za to powołania na Puchar IBU, który w tym samym czasie rozegrany zostanie w austriackim Obertillach. Na liście znalazła się Daria Gembicka, dotąd regularnie startująca w Pucharach Świata. W Pucharze IBU ma wystąpić również Kamila Cichoń, która w razie potrzeby zastępowała Gembicką.

Biorąc pod uwagę słowa Kamili Żuk, wiele wskazuje na to, że już wkrótce nastąpi powrót biathlonistki do rywalizacji o punkty Pucharu Świata.

Czytaj także:
Broni zaskakującej decyzji Thurnbichlera. "Ma to sens"
Będzie wielki powrót do Pucharu Świata

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×