Niespodzianka w Oslo. Szwajcarka nie dała szans rywalkom

Getty Images / Kevin Voigt / Na zdjęciu: Lena Haecki-Gross
Getty Images / Kevin Voigt / Na zdjęciu: Lena Haecki-Gross

Reprezentantka Szwajcarii Lena Haecki-Gross odniosła swoje drugie zwycięstwo w zawodach biathlonowego Pucharu Świata. Tym razem triumfowała w biegu masowym w Oslo. Na podium stanęły też Julia Simon i Lou Jeanmonnot.

Sobota w Oslo stała pod znakiem biegów masowych z udziałem trzydziestu najlepszych. Najpierw do rywalizacji przystąpiły biathlonistki. Wśród nich niestety zabrakło reprezentantek Polski. Najwyżej sklasyfikowana w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w biathlonie jest Anna Mąka, która zajmuje 44. miejsce.

Bieg masowy w Oslo początkowo układał się sensacyjnie. Na półmetku na prowadzeniu była Szwajcarka Amy Baserga, która imponowała formą na strzelnicy, ale gorzej spisywała się w biegu. Dlatego dogoniły ją rywalki. Oprócz niej liderującą grupę stanowiły Marketa Davidova, Anna Magnusson, Lisa Vittozzi i Hannah Auchentaller.

W drugiej części biegu jednak wszystko wywróciło się do góry nogami. Na czoło wyszła Julia Simon, która podczas ostatniego strzelania zaliczyła jedno pudło (łącznie miała ich cztery). Na ostatnią rundę biegową wyruszyła jako druga i miała 19 sekund straty do Szwajcarki Leny Haecki-Gross.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Choć reprezentantka Francji rzuciła się w pogoń za Szwajcarką, to nie była w stanie odrobić strat. Tym samym to Haecki-Gross stanęła na najwyższym stopniu podium. Trzecia była inna Francuzka, Lou Jeanmonnot, która po sprinterskim finiszu pokonała Ingrid Landmark Tandrevold i Lisę Vittozzi.

Wyniki:

M.ZawodniczkaKrajCzasPudła
1. Lena Haecki-Gross Szwajcaria 35:46,3 2
2. Julia Simon Francja +16,8 4
3. Lou Jeanmonnot Francja +22,3 3
4. Ingrid Landmark Tandrevold Norwegia +23,3 3
5. Lisa Vittozzi Włochy +24,7 3
6. Juni Arnekleiv Norwegia +41,8 4

Czytaj także:
Koszmar lidera PŚ. Nagranie z "tego" skoku już obiegło sieć
Znamy skład Polaków na konkurs drużynowy

Komentarze (0)