W 2022 roku Monika Hojnisz-Staręga zdecydowała się zawiesić sportową karierę. Oficjalnie poinformował o tym Polski Związek Biathlonu, kiedy to opublikowano komunikat, że najlepszej polskiej biathlonistki zabraknie na starcie w sezonie 2022/23.
- Absolutnie nie oznacza to, że rozstaję się z biathlonem na dobre. W dalszym ciągu myślę o starcie na igrzyskach w 2026 roku (w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo - przyp. red.) - tłumaczyła wówczas żona biegacza narciarskiego Macieja Staręgi.
Ostatecznie przerwa nie potrwała rok, ponieważ w minionym sezonie Hojnisz-Staręga również nie startowała. Wpływ na to mogła mieć jednak ciąża, o której biathlonistka poinformowała wraz z mężem w święta Bożego Narodzenia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!
Polka tłumaczyła, że po porodzie będzie podejmować kolejne kroki dotyczące wznowienia kariery. Teraz jednak nie ma już żadnych wątpliwości dotyczących jej przyszłości.
W mediach społecznościowych można było bowiem dostrzec przygotowującą się do powrotu zawodniczkę. Natomiast podczas gali 40-lecia Polskiego Związki Biathlonu doszło do oficjalnego ogłoszenia decyzji Hojnisz-Staręgi.
- Chciałabym Państwu przekazać radosną nowinę, że Monika Hojnisz-Staręga wraca i już rozpoczęła treningi - wyznała prezes związku Joanna Badacz.
Na ten moment medalistka mistrzostw świata z 2013 roku nie należy do kadry A, którą prowadzi Tobias Torgersen. 32-latka jest w posiadaniu indywidualnego planu, co częściowo pokrywa PZB, a także program PKOl dla matek, które wracają do sportu.
Przeczytaj także:
Żyła wskazał, komu będzie kibicować na Euro. Zaskoczył