Śmiało można powiedzieć, że biegi masowe to prawdziwa specjalność Andreasa Birnbachera. Niemiecki biathlonista znakomicie spisywał się w nich już w ubiegłym sezonie, gdy triumfował w klasyfikacji łącznej tej konkurencji i zdobył małą Kryształową Kulę. W niedzielę w Pokljuce rozegrano pierwszy bieg ze startu wspólnego w nowym sezonie i Birnbacher rozpoczął swój marsz po kolejne trofeum. 31-letni Niemiec błysnął na strzelnicy, gdyż jako jedyny uczestnik zawodów był bezbłędny, dzięki czemu triumfował bez żadnych problemów - na ostatnich kilometrach jego przewaga wprawdzie zmalała, jednak związane było to z tym, że Birnbacher świadom swojej zaliczki w końcówce biegł już nieco wolniej.
Za jego plecami toczyła się tymczasem zażarta walka o drugie miejsce między Jakovem Fakiem i Timem Burke. Mający życiowy sezon Słoweniec okazał się nieco lepszy w biegu i zapewnił sobie tym samym kolejny świetny wynik. Amerykanin także nie miał jednak wielkich powodów do zmartwień, gdyż finiszował na trzeciej pozycji.
Martin Fourcade, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, próbował jeszcze gonić Burke'a samemu biegnąc w grupce z Bjoernem Ferrym i Emilem Hegle Svendsenem, lecz ta sztuka nie mogła już mu się udać i Francuz musiał tym razem zadowolić się czwartym miejscem.
Reprezentanci Polski nie startowali. O godzinie 15:00 w Pokljuce rozpocznie się bieg masowy pań, w którym wystąpią cztery Polki.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas | Kary |
---|---|---|---|---|
1 | Andreas Birnbacher | Niemcy | 34:14,4 | 0 |
2 | Jakov Fak | Słowenia | +17,7 | 2 |
3 | Tim Burke | USA | +22,6 | 2 |
4 | Martin Fourcade | Francja | +25,9 | 2 |
5 | Bjoern Ferry | Szwecja | +26,6 | 2 |
6 | Emil Hegle Svendsen | Norwegia | +26,7 | 2 |
7 | Jewgienij Ustjugow | Rosja | +43,6 | 3 |
8 | Jewginiej Garaniczew | Rosja | +47,9 | 3 |
9 | Henrik L'Abee Lund | Norwegia | +51,7 | 2 |
10 | Florian Graf | Niemcy | +51,8 | 2 |