Najbardziej doświadczona z naszych biathlonistek była w tym biegu jedyną reprezentantką Polski. Magdalena Gwizdoń rozpoczęła występ dość przeciętnie, gdyż dwukrotnie pomyliła się na strzelnicy i otrzymała dwie karne minuty, jednak później spisywała się już rewelacyjnie. W trakcie kolejnych prób strzeleckich była bezbłędna imponując dodatkowo prędkością oddawania strzałów - pociski sięgały celu dosłownie błyskawicznie.
Nasza zawodniczka błysnęła także formą biegową, gdyż na dystansie piętnastu kilometrów szybszych od niej było jedynie pięć biathlonistek. Dobry bieg w połączeniu z dobrym strzelaniem musiały dać więc wysokie miejsce. Ostatecznie na mecie Gwizdoń miała piąty czas. Jest to jej najlepszy występ w tegorocznych zawodach Pucharu Świata.
Zwycięstwo odniosła Daria Domraczewa. Białorusinka w przeciwieństwie do Polki rozpoczęła od trzech bezbłędnych wizyt na strzelnicy, jednak za czwartym razem i jej nie udało się uniknąć dwóch karnych minut. Rozpoczynając ostatnią pętlę Domraczewa miała kilkanaście sekund straty do bezbłędnej Olgi Zajcewej, lecz na trasie okazała się niezwykle mocna. Zawodniczka z Białorusi dosłownie z każdym metrem odrabiała stratę i błyskawicznie objęła prowadzenie. Na finałowych kilometrach była na tyle szybka, że mimo wcześniejszej różnicy na mecie była lepsza od Rosjanki o przeszło pół minuty. W czwartek biegowo właśnie ona uzyskała pierwszy czas.
Na podium obok Domraczewej i Zajcewej stanęła jeszcze Tora Berger. Norweżka, która prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, po raz kolejny w tym sezonie znalazła się w najlepszej trójce, choć tym razem nie zdołała odnieść jeszcze jednego zwycięstwa. Berger popełniła na strzelnicy jeden błąd i właśnie on odebrał jej szanse na triumf. Biegowo Norweżka była wolniejsza m.in. od Gwizdoń.
W czwartkowej konkurencji w Soczi wystąpiła tylko jedna Polka. Początkowo na liście startowej widniało także nazwisko Krystyny Pałki, jednak ostatecznie nie przystąpiła ona do biegu. W Rosji obecne są ponadto Monika Hojnisz i Weronika Nowakowska Ziemniak, jednak w ich przypadku od początku planowane były starty jedynie w sprincie i sztafecie, a więc w konkurencjach, które rozegrane zostaną w weekend.
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas | Kary |
---|---|---|---|---|
1 | Daria Domraczewa | Białoruś | 45:45,2 | 2 |
2 | Olga Zajcewa | Rosja | +34,6 | 0 |
3 | Tora Berger | Norwegia | +46,8 | 1 |
4 | Andrea Henkel | Niemcy | +1:20,1 | 1 |
5 | Magdalena Gwizdoń | Polska | +1:43,5 | 2 |
6 | Kaisa Makarainen | Finlandia | +1:58,6 | 2 |
7 | Susan Dunklee | USA | +2:02,0 | 1 |
8 | Gabriela Soukalova | Czechy | +2:26,9 | 2 |
9 | Anastazja Kuzmina | Słowacja | +2:27,1 | 3 |
10 | Teja Gregorin | Słowenia | +3:05,2 | 3 |