Martin Fourcade zwyciężył w biegu masowym w Chanty-Mansijsku

Martin Fourcade zwyciężył w biegu masowym zaliczanym do biathlonowego Pucharu Świata, który rozegrano w Chanty-Mansijsku. Oprócz Francuza na podium stanęli Dominik Landertinger i Emil Hegle Svendsen.

W ostatnim biegu sezonu 2012/2013 Martin Fourcade potwierdził swoją dominację. Francuz na mecie miał prawie 14 sekund przewagi nad Dominikiem Landertingerem, dla którego był to najlepszy rezultat w tym sezonie. Przewaga Fourcade'a była jednak zdecydowanie większa, lecz na ostatnich metrach Francuz zdecydowanie zwolnił i cieszył się ze zwycięstwa.

Za plecami Landertingera trwała zażarta walka o trzecią lokatę. Zwycięsko z niej wyszedł Emil Hegle Svendsen. Norweg na mecie nieznacznie wyprzedził Tima Burke'a, Simona Edera i Simona Fourcade'a. Po zakończeniu biegu Svendsen padł na śnieg i długo się z niego nie podnosił. Dominator mistrzostw świata w Novym Meście w ostatnich tygodniach nie startował z powodu choroby i ostatni bieg w sezonie kosztował go wiele sił.

Zawody w Chanty-Mansijsku zakończyły obecną edycję zmagań w biathlonowym Pucharze Świata. Ten sezon miał dwóch dominatorów: Martina Fourcade'a i Torę Berger. Obaj zdobyli wszystkie możliwe małe Kryształowe Kule za triumfy w klasyfikacjach poszczególnych konkurencji.

Wyniki:

MZawodnikKrajCzasKary
1 Martin Fourcade Francja 41:51,4 1
2 Dominik Landertinger Austria +13,9 1
3 Emil Hegle Svendsen Norwegia +17,3 1
4 Tim Burke USA +17,6 1
5 Simon Eder Austria +18,4 1
6 Simon Fourcade Francja +18,6 2
7 Tarjei Boe Norwegia +20,5 2
8 Anton Szipulin Rosja +30,9 1
9 Jewgienij Garaniczew Rosja +35,3 2
10 Michal Slesingr Czechy +47,7 3
Komentarze (4)
Szymonn
17.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fourcade zakończył sezon tak jak przystało na zwycięzce PŚ. Może mistrzostwa świata nie wyszły do końca po jego myśli, ale za to PŚ wygrał zdecydowanie. 
avatar
samowar
17.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale za to Austria na koniec sezonu lekko się obudziła, trochę jednak za późno. 
avatar
marco_er
17.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Martę dzisiaj zmiażdżył konkurencję i pokazał, że jest bezkonkurencyjny. EGH pokazał tradycyjnie swoją moc na finiszu, a Rosjanie u siebie fatalnie...