Pokljuka kolejną areną zmagań biathlonistów. Kto zatrzyma Martina Fourcade'a?

Pokljuka to główny ośrodek biathlonowy w Słowenii i już od wielu lat gospodarz jednego z weekendów Pucharu Świata. W tym roku w tej miejscowości rozegrane zostaną sprint, bieg pościgowy oraz bieg masowy. Z kolei przed rokiem Pokljuka była szczęśliwa dla Rosjanina Antona Szipulina, który wygrał dwa biegi, a jednym zwycięstwem zadowolił się Norweg Emil Hegle Svendsen.

Martin Fourcade - nowa legenda biathlonu

Obaj zawodnicy w tym sezonie są w wysokiej formie. Svendsen w klasyfikacji generalnej zajmuje czwartą lokatę, a na swoim koncie ma 186 punktów. Z kolei Szipulin jest siódmy, a w swoim dorobku ma 151 "oczek". Obaj zawodnicy swoją dobrą dyspozycję zasygnalizowali podczas niedzielnego biegu sztafetowego w Hochfilzen, gdzie na ostatniej zmianie między sobą rozstrzygnęli losy zwycięstwa.

Faworytem do triumfu w biegu sprinterskim w Pokljuce jest Martin Fourcade. Francuz wygrał trzy z pięciu dotychczasowych biegów i przewodzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jego przewaga nad Ole Einarem Bjoerndalenem wynosi aż 51 punktów. Sprint rządzi się jednak swoimi prawami i bezbłędne strzelanie w połączeniu z dobrym biegiem może dać wysokie miejsce. Przypomnijmy, że sprint w Hochfilzen zwyciężył Simon Schempp.

O przepustkę do sobotniego biegu pościgowego walczyć będzie trzech reprezentantów Polski. Będą to Grzegorz Guzik, Mateusz Janik i Rafał Penar. Ten ostatni w Pokljuce zastąpił Łukasza Szczurka. Awans do sobotniej rywalizacji da miejsce w czołowej sześćdziesiątce. Zawodników czeka 10 kilometrów biegu i dwie wizyty na strzelnicy.

Numery reprezentantów Polski:
56. Grzegorz Guzik
66. Mateusz Janik
83. Rafał Penar

Czołówka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata: