Sobota w Pokljuce stać będzie pod znakiem biegów pościgowym. O godzinie 11:15 rozpocznie się bieg mężczyzn, a o 13:30 na starcie staną kobiety. Polscy kibice mogą liczyć na dobre występy Biało-Czerwonych, które podczas piątkowego sprintu pokazały się z dobrej strony.
Wysokie ósme miejsce w sprincie zajęła Krystyna Guzik, która do zwyciężczyni - Marie Dorin Habert - straciła 41 sekund. Na jedenastym miejscu finiszowała Monika Hojnisz (strata 48 sekund), a czternasta była Magdalena Gwizdoń. Najstarsza z Polek do Francuzki straciła 57 sekund. Właśnie z taką różnicą do sobotniego biegu pościgowego wyruszą polskie biathlonistki.
W rywalizacji mężczyzn o czołowe lokaty walczyć będą Simon Schempp, Ole Einar Bjoerndalen oraz reprezentanci Rosji, którzy świetnie spisali się w sprincie. Straty z czwartkowego biegu będzie starał się odrobić Martin Fourcade, który do Schemppa stracił 26 sekund.
Przypomnijmy, że mężczyźni do pokonania będą mieć 12,5 kilometra biegu, a kobiety czeka 10 kilometrów. Uczestnicy sobotnich rywalizacji czterokrotnie będą gościć na strzelnicy.
Numery Polek:
8. Krystyna Guzik (strata 41 sekund)
11. Monika Hojnisz (strata 48 sekund)
14. Magdalena Gwizdoń (strata 57 sekund)
Panie mają szanse na dobre/lepsze miejsca.