Do zdarzenia doszło wkrótce po rozpoczęciu niedzielnej rywalizacji, jeszcze na pierwszej zmianie. Kinga Mitoraj kontynuowała bieg, ale poniosła duże straty i nasz duet, w składzie którego był jeszcze Mateusz Janik, zajął ostatecznie dwudzieste piąte miejsce.
Poobijana zawodniczka początkowo miała w planach środowy start na 15 kilometrów, ale już we wtorek było wiadomo, że występ jest zagrożony, gdyż Mitoraj odczuwała bóle kręgosłupa w odcinku szyjnym i musiała nawet poddać się prześwietleniu. W dniu zawodów oficjalnie potwierdzono, że 21-letnia zawodniczka jednak nie weźmie udziału w najdłuższej konkurencji biathlonowej.
Niestety dziś bieg bez Kingi Mitoraj. Konsekwencja upadku w Singiel Mix
— Tomasz Sikora (@ToSikora) 30 listopada 2016
ZOBACZ WIDEO Justyna Kowalczyk: Wystartowałam dobrze, później zaczęło boleć (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}