Anna Mąka długo czekała na powrót do rywalizacji w biathlonowym Pucharze Świata. Po raz ostatni w gronie najlepszych zawodniczek startowała 7 lutego 2015 roku, kiedy to zajęła 75. miejsce w sprincie w Novym Meście. 24-latka po niemal dwóch latach ponownie wystąpi w Pucharze Świata. 6 stycznia wystartuje w sprincie w Oberhofie.
Powołanie do pierwszej reprezentacji to efekt dobrej dyspozycji zawodniczki urodzonej w Zakopanem w zawodach Pucharu IBU i mistrzostwach Polski. Mąka w klasyfikacji generalnej zaplecza Pucharu Świata zajmuje czternastą pozycję, a jej najlepszym występem była piąta lokata w biegu indywidualnym w Obertillach.
Z kolei w mistrzostwach Polski Mąka zajęła drugie miejsce w sprincie, ustępując jedynie Monice Hojnisz, która w tym sezonie jest liderką Biało-Czerwonych. Dla 24-latki to jeden z największych sukcesów w karierze.
Mąka w tym sezonie ma kilka celów. Liczy na dobry start w mistrzostwach Europy, które pod koniec stycznia odbędą się w Dusznikach-Zdroju. Czeka ją również start na zimowej uniwersjadzie, a do tego doszły starty w Pucharze Świata. W grę wchodzi również wyjazd na mistrzostwa świata, co kolidowałoby z rywalizacją na uniwersjadzie.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 52. Rafał Kot: starsi skoczkowie zazdrościli Adamowi Małyszowi [3/3]