Polski Związek Biathlonu odszedł od koncepcji hołdowanej w ostatnich sezonach i podzielił reprezentację Polski na dwie grupy: kobiet i mężczyzn. Priorytetem są panie, które w ostatnich latach notowały zdecydowanie lepsze wyniki i przed olimpijskim sezonem będą miały zapewnione odpowiednie przygotowania, by w Pjongczang móc powalczyć o medale.
Za przygotowanie żeńskiej kadry ma odpowiadać Tobias Torgersen. To 35-letni Norweg, który w przeszłości był biathlonistą, ale zdecydowanie większe sukcesy odnosi jako szkoleniowiec. W ostatnich latach pracował ze szwedzkimi juniorami, a także był asystentem trenera reprezentacji Szwajcarii.
W kadrze kobiet znalazły się Krystyna Guzik, Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń, Kinga Mitoraj, Kamila Żuk, Anna Mąka oraz wracająca do biathlonu po rocznej przerwie Weronika Nowakowska.
Z kolei reprezentacja Polski mężczyzn trenować będzie pod okiem Nikołaja Panitkina, z którym ostatnio współpracowała Magdalena Gwizdoń. Miejsce w kadrze mają Grzegorz Guzik, Mateusz Janik, Rafał Penar, Łukasz Szczurek i Andrzej Nędza-Kubiniec.
Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie trenerami reprezentacji Polski byli Adam Kołodziejczyk i Tomasz Sikora. Biało-Czerwoni spisywali się najgorzej od wielu lat. Najlepsza z Polek, Magdalena Gwizdoń, w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajęła dopiero 34. miejsce.
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz: Taki sezon mógł nam się tylko wyśnić