Ukraińscy biathloniści ogłosili bojkot zawodów Pucharu Świata. Nie wystąpią w Tjumeni

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: rywalizacja w biathlonie
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: rywalizacja w biathlonie

Polityczne napięcie i afera dopingowa w Rosji sprawiły, że w kończących sezon zawodach Pucharu Świata w Tjumeni zabraknie ukraińskich biathlonistów.

W tym artykule dowiesz się o:

W tym sezonie ostatnie zawody biathlonowego Pucharu Świata rozegrane zostaną w Tjumeni. W poprzednich latach Rosjanom odebrano prawo do organizacji weekendu PŚ, ale tym razem biathlonowa federacja była łaskawsza dla działaczy. Sprawę w swoje ręce wzięli jednak sportowcy.

Na ostatnich zawodach Pucharu Świata zabraknie m.in. reprezentacji Ukrainy. Decyzja ta spowodowana jest nie tylko aferą dopingową w rosyjskim sporcie, ale także napięciem politycznym pomiędzy oboma krajami. - Nie pojawimy się na tych zawodach. Rozmawiałem długo z politykami i wspólnie podjęliśmy taką decyzję odnośnie zawodów organizowanych w Rosji - przyznał szef ukraińskiego biathlonu, Władimir Brynzak.

Wcześniej do bojkotu zawodów w Tjumeni nawoływał szwedzki biathlonista, dwukrotny medalista olimpijski z Pjongczangu, Sebastian Samuelsson. W Rosji ma zabraknąć również Amerykanów i Kanadyjczyków.

System dopingowy w Rosji był na tyle rozbudowany, że wielu czołowych sportowców uniknęło dyskwalifikacji, mimo stosowania zakazanych środków. Podczas kontroli wychodziło, że są czyści. Po latach ujawniono natomiast, że w Soczi rosyjska reprezentacja była na dopingu. Sportowcom odebrano medale i wykluczono z igrzysk w Pjongczangu.

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot. Skoczek z licencją rajdowca

Komentarze (0)