Był to drugi bieg masowy w tym sezonie. W pierwszym triumfował Johannes Boe, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Norweg był także głównym faworytem do triumfu w niedzielę, bowiem jest on w niebywale wysokiej formie. Na pierwszym strzelaniu w Ruhpolding był bezbłędny i od razu znalazł się w czołówce. W sumie aż 19 biathlonistów zamknęło swoje wszystkie tarcze, przez co na trasie dalej było ciasno. Karną rundę musiał za to przebiec Aleksander Łoginow, który jest wiceliderem Pucharu Świata.
Podczas drugiej wizyty na strzelnicy dalej nie zawodziło większość faworytów, czyli między innymi bracia Boe oraz Martin Fourcade. Jak zwykle szybki i celny na strzelnicy był także Simon Eder. Z czołówki wypadł za to Niemiec, Benedikt Doll, który dwukrotnie spudłował.
Pierwsze strzelanie w pozycji stojącej wykrystalizowało czołówkę. Znaleźli się w niej Johannes Boe, Tarjei Boe, Martin Fourcade oraz Julian Eberhard, mimo że Austriak miał już na koncie jedną karną rundę. Cała czwórka myliła się jednak podczas ostatniej wizyty na strzelnicy, przez co na ostatnią rundę biegową na prowadzeniu byli Quentin Fillon Maillet, Benjamin Weger i Vetle Christiansen. Tuż za ich plecami znaleźli się jednak po chwili Martin Fourcade, Johannes Boe i Julian Eberhard.
Na jednym z ostatnich podbiegów zaatakował Johannes Boe. Tempa Norwega nie wytrzymali Weger i Christiansen. Później lider Pucharu Świata szarpnął jeszcze raz i tym razem odpadł Martin Fourcade, który potwierdził tym samym, że nie jest w najlepszej formie biegowej. Zwycięstwo rozegrało się na finiszu. Młodszy z braci Boe ostatecznie nie dał żadnych szans rywalom i ponownie triumfował. Drugi był Eberhard, a trzeci Fillon Maillet.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas | Pudła |
---|---|---|---|---|
1 | Johannes Boe | Norwegia | 36:43,8 | 1 |
2 | Julian Eberhard | Austria | +0,6 | 2 |
3 | Quentin Fillon Maillet | Francja | +2,8 | 1 |
4 | Martin Fourcade | Francja | +8,6 | 1 |
5 | Vetle Christiansen | Norwegia | +9,9 | 1 |
ZOBACZ WIDEO: Kubacki kolekcjoner rekordów skoczni. "Dwie sztuki do żadna kolekcja"