Kolejne punkty Macieja Staręgi. Klaebo znów zdominował

Monika Skinder z solidną dawką punktów. Kolejna wygrana Emmy Ribom

W rywalizacji mężczyzn na liczącej 1,6 kilometra trasie w Lillehammer wystartowało łącznie 66 zawodników, w tym dwóch Polaków. Obaj mieli ochotę na awans do czołowej trzydziestki, ostatecznie udało się to Maciejowi Starędze, który zajął właśnie 30. pozycję i zakwalifikował się do ćwierćfinału. Kamil Bury skończył rywalizację na 34. lokacie. Niestety stracił zbyt dużo na początku trasy i nie nadrobił tego w końcówce. Ostatecznie zakończył więc bieg z 17 punktami do klasyfikacji Pucharu Świata.

Staręga, który rzutem na taśmę awansował do ćwierćfinału nie miał wiele do stracenia. Zawodnik, który przed tygodniem zajął 11. miejsce w Ruce wystąpił w drugim biegu. Polak zaczął wyścig od ostatniego miejsca i nie mógł się przebić w gąszczu zawodników, którzy mocno taktycznie potraktowali bieg, który był wolniejszy o 7 sekund od pierwszego. Polak ostatecznie przybiegł czwarty w swoim wyścigu i stracił szansę na półfinał. Z czasem 3:03.63 zajął 23. miejsce, za co dostał 36 punktów.

W półfinale wystartowało aż siedmiu Norwegów i właśnie reprezentanci gospodarzy - Johannes Hoesflot Klaebo i Paal Golberg wygrali swoje biegi. Norwegowie wpuścili jednak w Lillehammer dwóch reprezentantów innych krajów, Szweda Edvina Angera i Włocha Federico Pellegrino.

To właśnie dwaj goście na norweskiej trasie wyszli od startu na prowadzenie, ale sytuację zdawał się kontrolować Klaebo, który zaatakował po dwóch minutach wyścigu i wyszedł na pierwsze miejsce jeszcze przed stadionem. Lider Pucharu Świata wygrał z wielką przewagą. Przed ostatnim zakrętem Even Northug minął Angera i zapewnił sobie trzecie miejsce. Drugi dobiegł Pellegrino.

Wyniku sprintu stylem dowolnym mężczyzn:

Czytaj także:
Przebłysk formy polskiego biathlonisty
Kolejna rewolucja w skokach?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek już znudziło się odpoczywanie