Od środy 22 lutego w słoweńskiej Planicy rozpoczynają się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym, w których o medale powalczą zawodnicy i zawodniczki biegów narciarskich, skoków narciarskich i kombinacji norweskiej. Niestety jeszcze przed inauguracją zawodów nie popisali się organizatorzy.
W związku ze zbrojną agresją Rosji na Ukrainę z imprezy wykluczeni są sportowcy z kraju agresora. Mimo to, w filmie promującym imprezę pojawiły się dwie wielkie gwiazdy rosyjskich biegów narciarskich - Aleksander Bolszunow i Natalia Nieprajewa (zobacz niżej).
O tym sporym niedopatrzeniu poinformował szwedzki serwis "Sport Bladet", który skontaktował się z rzeczniczką prasową biegów narciarskich w FIS (Międzynarodowej Federacji Narciarstwa i Snowboardu).
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
- To naprawdę błąd z mojej strony. To nie powinno mieć miejsca. Ale kiedy filmik już się ukazał, było za późno, by go zmienić - przyznała Synne Dyrhaug. Skąd takie niedopatrzenie? - Przejrzałam film trochę za szybko. To były tylko małe sekwencje, ale nie powinniśmy tego uwzględniać - dodała i zapewniła, że żałuje swojej decyzji.
MŚ w narciarstwie klasycznym rozpoczną się już w środę od kwalifikacji do konkursu skoków narciarskich. Dzień później odbędą się pierwsze konkurencje w biegach narciarskich.
Film promujący MŚ w narciarstwie klasycznym (rosyjscy sportowcy pojawiają się od 22 sek., w czerwonych strojach - najpierw Natalia Nieprajewa, a po chwili Aleksander Bolszunow):
Czytaj też:
-> Wielka zmiana. To w tej stacji zobaczysz skoczków na MŚ w Planicy
-> To jakiś koszmar. Fatalne informacje dla skoczków tuż przed MŚ