Siarczysty mróz przywitał najlepszych biegaczy świata w Rybińsku, położonym w środkowej części Rosji. Przy tej niezwykle niskiej temperaturze najlepiej poradził sobie Devon Kershaw. Dla Kanadyjczyka, będącego od lat w ścisłej czołówce sobotnie zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata było dopiero pierwszym w jego karierze, co dość mocno przypomina niedawny przypadek solidnego skoczka z Japonii - Daiki Ito. Samuraj mimo wielu miejsc w "10" swoje pierwsze triumfy odniósł w zeszłym tygodniu podczas weekendu w Sapporo.
Kershaw wygraną zawdzięcza przede wszystkim wspaniałemu finiszowi, po którym minimalnie pokonał Ilję Czernousowa i nadspodziewanie dobrze spisującego się Tobiasa Angerera. Wynik doświadczonego i utytułowanego Niemca to zdecydowanie jego najwyższa pozycja w sezonie. 34-letni już Angerer swoje największe sukcesy święcił w 2005, 2006 i 2007 roku, kiedy zdobywał medale igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata, a także dwie Kryształowe Kule.
Następne lokaty przypadły w udziale Aleksandrowi Legkowowi, Aleksowi Harveyowi oraz Petrowi Sedowowi. Polski rodzynek - Maciej Kreczmer sklasyfikowany został na czterdziestej ósmej pozycji i do Kershawa stracił niecałe dwie minuty.
Przypomnijmy, że z występu w Rybińsku z powodu mocno ujemnych temperatur zrezygnowało wielu znakomitych narciarzy z Norwegiem Petterem Northugem i Szwajcarem Dario Cologną na czele.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Devon Kershaw | Kanada | 36:47,5 |
2 | Ilja Czernousow | Rosja | 36:48,4 |
3 | Tobias Angerer | Niemcy | 36:49,1 |
4 | Aleksander Legkow | Rosja | 36:50,7 |
5 | Alex Harvey | Kanada | 36:53,0 |
6 | Petr Sedow | Rosja | 36:55,3 |
7 | Konstantin Gławatskikh | Rosja | 36:56,1 |
8 | Thomas Moriggl | Włochy | 36:56,3 |
9 | Valerio Checchi | Włochy | 36:56,5 |
10 | Sergej Turyszew | Rosja | 36:59,0 |
48 | Maciej Kreczmer | Polska | 38:45,4 |