Decyzja o nałożeniu kary dwuletniej dyskwalifikacji na Mariusz Michałek zapadła 2 października - biegacz narciarski ukarany został za stosowanie bez zezwolenia budesonidu. Środek wykryty został w jego organizmie w trakcie mistrzostw Polski w Jakuszycach, gdzie Michałek zdobywał złoto indywidualnie na 30 kilometrów oraz wspólnie z kolegami klubowymi z NKS Trójwieś Beskidzka w sztafecie 4x10 kilometrów. Zgodnie z przepisami narciarz stracił medale, a także miejsce w kadrze narodowej. Po wydaniu tej decyzji przez komisję medyczną PZN sportowiec miał czternaście dni na złożenie ewentualnego odwołania i skorzystał z tego prawa.
- Mogę potwierdzić, że odwołanie faktycznie wpłynęło i będzie rozpatrzone - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Grzegorz Mikuła, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego. - Odwołaniem zajmować się będzie prezydium PZN w najbliższy czwartek na swoim posiedzeniu. Na pewno po tym dniu będziemy mogli powiedzieć coś więcej na temat tego, jak będzie wyglądała dalsza procedura.
Mariusz Michałek w Pucharze Świata debiutował w sezonie 2007/2008. Pucharowe punkty zdobywał jak dotąd trzy razy - jego najlepsze miejsce to dwudziesta pierwsza pozycja osiągnięta w biegu łączonym w Lahti.