Problemy zdrowotne norweskich biegaczy

Aż siedmioro norweskich biegaczy i biegaczek narciarskich wróciło do Norwegii z problemami zdrowotnymi. Kłopoty żołądkowe nie powinny mieć jednak przełożenia na formę w pierwszych zawodach.

Norweska kadra wróciła właśnie do swojego kraju ze zgrupowania we Włoszech, ostatniego przed treningami na śniegu w ojczyźnie. Końcówka pobytu w Italii nie przebiegała jednak tak jak to zaplanowano. - Siódemkę kadrowiczów dotknęły problemy z żołądkiem. Najpierw była to dwójka zawodników, kolejnego dnia dołączyli do niej następni. Nie wiemy jak to się stało, wszyscy w reprezentacji jedli to samo, a jednak nie każdy się zatruł, jedzenie zawsze było zresztą świeże. Mamy nadzieję, że w ciągu kilku dni wszyscy znów będą czuli się dobrze - powiedział Trond Nystad, trener kadry mężczyzn.

Norwegowie potwierdzili, że wśród wspomnianej siódemki jest także Marit Bjoergen. - Nie była w zbyt dobrej formie gdy opuszczała Włochy. Podejrzewamy, że to jakaś epidemia. Myślę jednak, że raczej krótkotrwała - dodał Egil Kristiansen prowadzący reprezentację kobiet. Wiadomo, że w gronie pechowców prócz Bjoergen są też Petter Northug, Eirik Brandsdal, Niklas Dyrhaug, Sjur Roethe, Maiken Caspersen Falla oraz Marthe Kristoffersen.

Norweska kadra rozpocznie sezon w dniach 16-18 listopada trzydniowymi zawodami FIS w Beitostoelen. Do tego czasu wszyscy biegacze narzekający obecnie na problemy zdrowotne powinni już dawno być w pełni sił. Trenerzy zalecili im, żeby ulgowo potraktowali weekend i wznowili ćwiczenia w poniedziałek.

Komentarze (0)