Sportowa Norwegia zamarła na wieść o problemach kardiologicznych Marit Bjoergen. Gwiazda biegów narciarskich została jednak dokładnie przebadana i nie wykryto dalszych nieprawidłowości. - Wyniki są zupełnie normalne. Otrzymała zielone światło jeśli chodzi o treningi - powiedział Hans Petter Stokke, lekarz Norweżki.
W tej sytuacji, choć start w Tour de Ski został przez lekarzy wykluczony, jasnym stało się, że już wkrótce Bjoergen ponownie stanie na starcie zawodów o Puchar Świata. Niewiadomą była jedynie konkretna data, jednak w piątek poznano odpowiedź również na to pytanie. - Zgodnie z planem powinna wrócić na trasy Pucharu Świata w połowie stycznia w Libercu. Nie znaleźliśmy niczego nieprawidłowego. W razie ewentualnych kolejnych problemów Marit wie co robić - poinformował Dag Lunder, lekarz reprezentacji.
W programie zawodów w czeskiej miejscowości, które są zaplanowane na 12 i 13 stycznia, są sprinty, zarówno indywidualne, jak i zespołowe.